Zbiórka Na leczenie i odrobinę radości - miniaturka zdjęcia

Na leczenie i odrobinę radości Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Na leczenie i odrobinę radości - zdjęcie główne

Na leczenie i odrobinę radości

0 zł  z 25 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Daniel Majchrzak-adler - awatar

Daniel Majchrzak-adler

Organizator zbiórki

Szanowni Internauci 

Poniżej od okresu czasu około połowy roku zdecydowałem się aby przed Wami wszystkimi przyznać się do moich chorób ,opisałem Wam moją beznadziejna życiową sytuację zagrożenie nadchodzącej niezbędności amputacji mojej prawej nogi, mój strach przed kalectwem ,i postarałem sięzanim poświęcić mi chwilę swojej uwagi i Waszego czasu na przeczytanie opisu mojej tragicznej sytuacji życiowej, i opisałem jedyną szansę na uratowanie mojej nogi przed amputacja.to BARDZO WAS PROSZĘ PRZECZYTAJCIE TO CO OSTATNIE CHCE NAPISAĆ.MIANOWICIE WIELE OSÓB Z POSROD WAS WSZYSTKICH PRZELALO PEWNE KWOTY FINANSOWE NA POMOC PSOM , CZY INNYM ZWIERZETOM W W SCHRONISKACH TU NA TEJ STRONIE INTERNETOWEJ, MIANOWICIE WTEDY, KIEDY WY CZUJECIE SIĘ SZLACHETNIE ZA TO, ZE WSPARLISCIE ZWIERZETA, W TYM SAMYM CZASIE W SPOSOB PODLY I NIEGODNY DO NAŚLADOWANIA ZIGNOROWAŁ IŚCIE MOJA PROSBE O POMOC W RATOWANIU MOJEJ NOGI. Z WYSPECJALIZOWANIA JESTEM DYPLOMOWANYM COACHEM , MOTYWATOREM , ORAZ TERAPEUTA ZAJECIOWYM, NIGDY BLIZNIEMU NIE ODMÓWIŁEM NIEZBEDNEJ POMOCY I BRZYDZE SIE KAZDA OSOBĄ, KTÓRA POMOGLA ZWIERZECIU BEDAC JEDNOCZESNIE SWIADOMA TEGO, ZE JA WALCZE Z CHOROBAMI I MOZLIWOSCIA AMPUTACJI NOGI. BOG ROZLICZY NAS WSZYSTKICH NIEWĄTPLIWIE Z KAZEGO NASSEGO UCZYNKU ZYCZE WAM, ABY KAŻDEGO Z WAS BOG ROZLICZYL ZA TA OBOJETNOSC...

Was proszę o przeczytanie tego, co Wam chciałbym wprost od serca i od siebie samego napisać. 

Moje ogłoszenia w których zwróciłem się z prośbą do Was o udzielenie mi pomocy obecnie tkwią na tej stronie od okresu czasu około sześciu miesięcy bez skutku, tymczasem moja prawa kończyna dolna - jeżeli nie nazbieram wymaganej kwoty na jej leczenie w okresie czasu najbliższego kwartału, może zostać mi amputowaną gdyż jej stan chorobowy bardzo się pogarsza...

Bardzo się boję takiego obrotu sytuacji w którym mogę stracić moja całą nogę bo to mi zabierze możliwość samodzielnego i niezależnego poruszania się. Niemniej jednak też jest mi bardzo przykro widzieć ma tej stronie organizowane zbiórki na ratowanie zwierząt i zgromadzone na tych kontach ogromne sumy pieniędzy będąc w tym samym czasie samemu w ciężkiej sytuacji i doświadczając od Was kompletna obojętność wobec mojej sytuacji, w której zwracam się do Was wszystkich z prośbą o pomoc. 

Nie wiem czy komukolwiek wyrządziłem jakąkolwiek krzywdę - zawsze bliźnim pomagałem , nawet zawodowo, ale serce mi pęka z żalu, że komukolwiek z Was jest żal poświęcić mi choćby złotówkę abym mógł mieć szansę na uratowanie nogi. Pochodzę z rodziny która mnie się wyparła z przyczyny opisanej poniżej . Nie mam nikogo bliskiego, kto mógłby mi pomóc , w Polsce jestem od pięciu lat, jestem na rancie bezdomności i wolę nawet nie myśleć , co zrobię jeśli stracę nogę .

Wracając do zbiórek na zwierzęta to oczywiście nie mam nic przeciwko tym zbiórkom, ale chcę Wam zadać pytanie, mianowicie czy naprawdę znaczę dla Was wszystkich mniej niż na przykład pies że schroniska? Są chwile, w których chciałbym zlikwidować moje ogłoszenia, ale jesteście moja jedyna szansą na uzbieranie tej kwoty na leczenie. W imię ludzkiej jedności, i w imię wzajemnego Dobra, gorąco Was proszę POMÓŻCIE MI. Zostało mi niestety niewiele czasu, nie bądźcie bezlitośni...

Za każde wsparcie dziękuję każdemu z osobna . Proszę prześlijcie mój apel o pomoc Waszym Znajomym. 

Celowo oficjalnie nie zamieszczam swojej fotografii tu na stronie internetowej, gdyż obawiam się z powodu mojej choroby wirusowej ( która już mnie prawie zapędziła do mogiły), fali i natłoku hejty ze strony internautów, która wielokrotnie już zostałem potraktowany. Ludzie, którzy dowiadują się o tym że jestem nosicielem wirusa HIV, zazwyczaj patrzą na mnie z pogardą i nierzadko mi z tego powodu też ubliżają. W moim życiu mój czas się kończy, a ja jestem osobą zakażona i w dodatku prawie bezdomną. Jeszcze około 7 lat temu byłem zdrowym w pełni terapeuta zajeciowym zaangazowanym w niesienie pomocy osobom walczącym z uzależnieniami, innymi skrajnymi chorobami i problemami, a teraz czuję się zdruzgotany . Moja własna rodzina wyrzekła się mnie ,po tym ,jak im przyznałem się do swojej choroby. "mieszkam z dnia na dzień w zależności od humoru właściciela z zagraconym pokoju, nie stać mnie na regularne płacenie czynszu, więc lada dzień zostanę wygnany na ulicę. Przekonałem się jak to jest mieszkać w.domsch prowadzonych przez różne fundacje nie życzę tego, co ja przechodzę nikomu. Codziennie człowiek jest traktowany jak "trędowaty", stałe człowiek jest obserwowany, poniżany, po prostu nie da się żyć w codziennym poczuciu wykluczenia i pogardy.

Piszę to wszystko, ponieważ wiem że jestem osobą zakażona będąca u kresu swojego istnienia być może,.gdyż grozi mi amputacja mojej prawej całej nogi, chciałbym móc tą sytuację zmienić, ale tylko wyjazd z Polski do innego kraju europejskiego, gdzie przy posiadaniu podstawowego pakietu ubezpieczeniowego można zamieszkać w domu stworzonym dla osób chorych na HIV i gdzie można być leczonym na zasadach nowatorskich metod leczenia. Pozostanie w Polsce mnie zabije ale w tej kwestii mój los leży w Waszych dłoniach. Byłbym bardzo wdzięczny za każdą kwotę przeznaczona na to, abym mógł jeszcze choćby z pięć lat pożyć. Jestem w wieku 44lat ale HIV zniszczył mnie bardzo widocznie i odczuwalnie. Nikomu z Was nigdy nie śmiał bym życzyć pięciu procent tego, co mnie spotkało. Nawet nie wiem kiedy się wirusem HIV zaraziłem. Przygodne spędzanie nocy z niby nie budzącymi żadnych podejrzeń osobami niesie za sobą masę poważnego ryzyka, kobieta która mnie zaraziła bardzo dobrze kamuflowana swoje nosicielstwo choroby....@Proszę Was o pomoc bo nie mam kogo, osobom zainteresowanym, które będą chciały mi pomóc mogę okazać do wglądu moja pełna dokumentację medyczną. Weźcie sobie to do Waszych serc, żebyscie żyli ostrożnie. Za każdy grosik dziękuję gdyż pozostanie w Polsce jest dla mnie wyrokiem śmierci....

Z Poważaniem 

   Daniel M.

0 zł  z 25 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Daniel Majchrzak-adler - awatar

Daniel Majchrzak-adler

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij