Bo to się zwykle tak zaczyna.
Telefon z nieznanego numeru.
Zdenerwowany, pełen emocji głos.
Słyszymy ten głos jakby z oddali, jak przez szybę, bo już czujemy uderzenie adrenaliny, wiemy, że źle robimy, że dolewamy wody do tonącej łajby, że gdybysmy mieli chociaż strzęp zdrowego rozsądku, to powinniśmy się rozłączyć i przestać odbierać telefony.
Więc jest tak: mały piesek, chyba potracony przez samochód, bardzo piszczy i kręci się w kółko.
Na szczęście pani, która zadzwoniła mogła go natychmiast przewieźć do kliniki, a tam od razu przejęli go lekarze.
Okazało się, że pies nie jest po wypadku, tylko skrajnie zaniedbany.
Kulawizna jest spowodowana wadą genetyczną, przemieszczeniem rzepki, które sprawiało mu całe życie ból i nie pozwalalo normalnie funkcjonować.
Jednak to nie rzepka okazała się być największym problemem, a właściwie to uratowała mu życie. Może gdyby nie kulawizna, nikt by na niego nie zwrócił uwagi?
Fred miał ogromną przepuklinę, jelito przedostało się do worka mosznowego i tam uwięzło blokując przepływ kału.
gdyby nie szybka reakcja lekarzy, umierałby w męczarniach.
Przy tak dramatycznym stanie chyba nawet nie warto wspominać, że śmierdział okrutnie, a pchły jadły go żywcem.
Dr Flak za jednym zamachem naprawił rzepkę i zoperował przepuklinę. Został też wykąpany i odpchlony (to znaczy Fred, nie doktor Flak :)).
Już dziś Fred czuję się nieźle. Jest pooperacyjnie obolały, ale niesłychanie radosny. Za parę tygodni będzie jak nowy.
Cudowna kruszynka, której niebawem będziemy szukać nowego domu.
A na placu boju zostaniemy my, z fakturami do opłacenia, ale z radością w sercu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Zuzanna
Kochany!! Trzymaj się ❤️❤️ teraz będzie tylko lepiej
Artur Balewski
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia