Witam. Jestem Maciej i mam 26 lat. W sierpniu uległem wypadkowi komunikacyjnemu. Jadąc na motorze przez wioskęo, będąc już przy manewrze wyprzedzania zostałem uderzony przez przód samochodu, który nie upewnił się, skręcając na mój pas, po czym ściągnął mnie na pobocze. Ścinałem znaki, gałęzie drzew.. Brat jadący za mną widział wypadek i był przekonany, że to koniec. Strażacy powiedzieli ze to cud, że przeżyłem tak ciężki wypadek. Jestem sparaliżowany od pasa w dół. Połamany kręgosłup, uraz rdzenia kręgowego, liczne złamania całego ciała. Potrzebuje pomocy .Może pomożecie mi uzbierać pieniądze na potrzebna rehabilitacje. Zbieram na rehabilitacje w Konstancinie, gdzie jest sprzęt HAL, dzięki któremu mam możliwość stanięcia na nogi. Jedynym problemem, który hamuje mi podjęcie tej rehabilitacji jest jej cena. Miesiąc rehabilitacji na tym sprzęcie kosztuje ok 55 tysięcy złotych. A potrzeba trzech takich miesięcy aby był jakikolwiek efekt. Jestem gotów walczyć, rehabilitować się tyle ile będzie trzeba, tylko dajcie mi na to szansę . Proszę Was, pomóżcie mi stanąć na nogi. Kazdy grosz sie liczy, będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam Maciej
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!