Jestem mamą. Rozwiedzioną mamą. Nauczycielką. Mój syn Rafał od 14 roku życia choruje na schizofrenię. Najfajniejszy czas dla młodego człowieka był dla niego najgorszym okresem. Tabletki, leczenie, szpital, depresja. Zero znajomych,zero wyjść. Rafał ma teraz 24 lata. Siedzi sam w małym pokoju. Rozmawia tylko ze mną , z babcią telefonicznie i sporadycznie z siostrą. Rafał ma swój świat , dzięki któremu żyje. Tym światem jest muzyka. Wiele razy powtarza,że gdyby nie to, umarłby. Jest niesamowicie uzdolniony. Mając dwa lata pokochał Elvisa Presleya, potem U2. Ma ukochaną gitarę, gra i komponuje. Tworzy cudowne rzeczy. Rafał ma marzenia ,a ja zrobię wszystko ,żeby pomóc mu je spełnić. Wie,że jego jedynym sposobem za zarabianie jest muzyka, nagranie płyty z czasem może koncertowanie. To wszystko będzie zależeć od jego stanu psychicznego. W tej chwili siedzi w czterech ścianach , czasem wyjdzie na spacer do lasu. To jest jego życie. Dodam,że jego muzyczna wiedza jest bliska geniuszowi. Żeby to wszystko zacząc realizować, chce stworzyć małe studio nagrań. Podyktował mi co mu jest potrzebne: gitara elektryczna, elektroakustyczna,wzmacniacz do akustyka,klawiatura midi sterująca,program Presonus One Studio, monitory studyjne, interface audio, mikrofon pojemnościowy shura, efekty gitarowe do akustyka, wtyczka lifestiks. Na pewno coś jeszcze, to może się zmienić. Błagam Was całym sercem POMÓŻCIE RAFAŁOWI WYJŚĆ Z POKOJU
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!