Zgłoszenie Ciumka przyszło w piątek. Przed Wielkanocą. Czy mogłam mu nie pomóc? Sami rozstrzygnijcie.
Ciumek ma około sześć miesięcy. Jest czarny jak smoła. Ciumek, bo wzięty na ręce ciumka ubranie.
Kiedy po niego pojechałam, cały czas głośno krzyczał.
W lecznicy, po prześwietleniach, okazało się, że Ciumek ma zwichnięte biodro. Uraz jest stary, bo główka kości udowej jest wytarta. I ten uraz cały czas powoduje ból.
Od razu wdrożono kek przeciwbólowy.
We wtorek operacja. Trzeba amputować główkę kości udowej. Cała łapka zostanie. A po trzech miesiącach po urazie nie będzie śladu.
Po operacji Ciumek zostanie u mnie. Będzie zaszczepiony, wyjastrowany, zaczipowany.
Potem będę chciała znaleźć mu dom.
Bardzo proszę o wpłaty na Ciumka. Choćby najmniejsze.
Bardzo dziękuję.
Agnieszka
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
WIOLETTA CHERKOWSKA
Trzymam kciuki za Ciumka. Oby wszystko dla niego skończyło się dobrze!
Agnieszka Pentelka - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję za życzenia dla Ciumka. Dzięki Pani wpłacie Ciumek bez bólubiega i bawi się z innymi kotami. To superKot!