Przez wiele lat wiodłam spokoje , normalne życie... do sierpnia 2016... Tego jednego dnia , który teraz odmienił całe moje życie umówiłam się do lekarza ginekologa na wizytę bo wszystkie możliwe znaki na ziemi wskazywały na to że jestem w ciąży .... Po kilku godzinach wyszłam zapłakana ... guz- duży guz na jajniku . To niestety nie była ciąża . Po kilku dniach miałam wiele badań , jak się okazało zirniszczak złośliwy , duży, do natychmiastowego usunięcia . Od tej pory zaczęły się dla mnie ogromne problemy... Operacje miałam w październiku, udało się , teraz leki które hamują rozwój choroby i w miarę pozytywna diagnoza na przyszłość.Jednak choroba zabrała mi wszystko: nie mam pracy, nie mam już chłopaka i mam coraz większe długi które nie dają mi spać po nocach. Zostałam ze wszystkim sama . Mieszkam od ośmiu lat w Anglii , w Polsce mam tylko schorowana mamę która ze swojej renty nie jest w stanie mi pomoc ... Nie mogę podjąć jeszcze żadnej pracy fizycznej , a lekka jest ciężko znaleźć . święta i nowy rok spędziłam w Anglii sama , bez rodziny bez przyjaciół, od kiedy zachorowałam ludzie przestali mnie zauważać i z każdym dniem traciłam kontakt z koleją osoba... szczególnie kiedy prosiłam o pomoc . Dziś próbuje stanąć na nogi po przeżyciach z ostatnich miesięcy ale nadal mam problem ze znalezieniem stałej pracy i noe jestem nawet w stanie sama się utrzymać . Wiem napewno co to znaczy stracić wszystko i wszystkich do koła . Bardzo bym chciała zobaczyć moja mamę, pobyć z nią trochę , na to tez mnie nie stać . Wierze że jeszcze wszystko się jakoś ułoży ale na dzień dzisiejszy potrzebuje pomocy i wiary ze strony ludzi którzy mogli by pomoc mi się utrzymać w tym ciężkim czasie dla mnie. Jeśli ktoś z Państw mógłby mi pomoc uwierzyć ze ja jeszcze stanę na nogi, podniosę się ja będę wdzięczna całym sercem... bo dziś tej wiary brakuje mi najbardziej . A samotność to jest okrutny kompan który nie pomaga mi się podnieść . Bardzo proszę o minimalna pomoc dla mnie, ja nie chce od życia wiele , chce tylko znaleźć znów prace i szybko stanąć na nogach by odzyskać sile i spokój , o zdrowie i o siebie będę już dbać bo jest to nauka na całe życie jak choroba jest w stanie zabrać człowiekowi wszystko . Proszę, niech ktoś jeszcze we mnie uwierzy😞
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!