Jestem emerytką, która miała nadzieję na spokojne życie. Pewnie by tak było gdyby nie kiepskie zdrowie. Żyła bym sobie spokojnie i spokojnie dbała o dom i przydomowy ogródek. Z biedą ale spokojnie i skromnie utrzymałabym się z mojej skromnej emerytury. Niestety ostatnie lata płatają mi psikusy i ogródek najczęściej oglądam przez okno, zdana jestem na pomoc innych. Dziękuję , ale nie dla mnie taka pomoc. Wszystkim, życzę dobrego zdrowia.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!