Wiejska przybłeda miała już ustalony termin na kastracje ale niestety chwilę przed terminem zniknęła a jak wróciła była już chuda. Nie wiadomo gdzie ukryła maluchy.
Po kilku tygodniach Pan, który ją dokarmiał usłyszał miauczenie na strychu. Okazało się , że jest aż 5 maluszków.
Jeden bardzo źle się poczuł, więc Pan postanowił go dokarmiać strzykawką.
Prosimy o pomoc dla kociątka i jego rodzeństwa.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agnieszka
♥️