Cześć! Mam na imię Karolina, mam 22 lata, w 2006 roku byłam na pierwszym treningu judo. Przez około 10 lat trenowałam bez kontuzji, jeździłam na zawody, zdobywałam medale.
Podczas jednych zawodów doszło do urazu. Po wielu wizytach, okazało się, że mam zerwane wiązadło krzyżowe i potrzebna jest operacja. Niedługo potem, w 2017 przeszłam pierwsza operacje. Po długich rehabilitacjach wróciłam do treningów judo, ale niestety nie trwało to długo. Drugie kolano uległo takiej samej kontuzji. W 2019 przeszłam drugą operacje rekonstrukcji ACL na kolanie lewym. Po kolejnej operacji, zdecydowałam się na zmianę sportu na Brazylijskie Jiu Jitsu. Do początku 2023 trenowałam jak przed kontuzjami, ale odpuściłam sobie wyjazdy na zawody dla zdrowia. W lutym 2023, podczas normalnej, codziennej czynności, coś strzeliło mi w lewym kolanie. Na dwa tygodnie musiałam odpuścić treningi i udałam się do fizjoterapeuty, ponieważ przeskakiwało mi kolano. Ten powiedział, że nic poważnego mi się nie stało, dostałam ćwiczenia do wykonywania. Po jakimś czasie, gdy nic się nie zmieniło, wybrałam się do innego fizjoterapeuty, zalecił rezonans. Zrobiłam rezonans, który nic nie wykazał i udałam się z nim do trzeciego fizjoterapeuty. Ten z kolei zalecił ćwiczenia siłowe i powiedział, że powinno być już wszystko dobrze. Wtedy zaczęłam zastanawiać się nad udziałem w mistrzostwach Polski w BJJ. Dostałam zgodę od fizjoterapeuty. Przetrenowałam mocno czas do zawodów i wystartowałam. Miałam jedną walkę, w której mocno obciążyłam, niby zdrową nogę. Pojawił się obrzęk kolana, przez kilka dni ledwo chodziłam. Musiałam odpuścić znowu treningi. Umówiłam się do ortopedy, który powiedział, że mam niestabilne kolano i niewydolne wiązadło, najprawdopodniej poprzez zły wybór techniki operacji do mojego sportowego trybu życia.
Potrzebna jest rekonstrukcja rewizyjna (ponowna) więzadła krzyżowego przedniego ACL. Od ortopedy usłyszałam cenę 16 tys plus cena rehabilitacji.
Przez to, że kontuzja utrudnia mi codziennie funkcjonowanie oraz przez chęć szybkiego powrotu do sportu postanowiłam poprosić o pomoc w zebraniu funduszy. Liczę na to, że trzecia taka sama operacja, tym razem przejdzie pomyślnie i szybko będę mogła wrócić do tego co kocham najbardziej w życiu.
Z góry dziękuje za wszelką pomoc❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Patryk Pieklik
Wracaj do zdrowia Karola najwyżej postawisz mi kawę i jesteśmy kwita 😊
Arek
Dużo studencko nie mam, ale życzę powrotu do zdrowia