Zbiórka Na nowy start i rozwój pasji. - miniaturka zdjęcia

Na nowy start i rozwój pasji. Jak założyć taką zbiórkę?


                                Zbiórka Na nowy start i rozwój pasji. - zdjęcie główne

Na nowy start i rozwój pasji.

1 zł  z 40 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Arek Rypiński - awatar

Arek Rypiński

Organizator zbiórki

Jestem domorosłym muzykiem oraz grafikiem 2D i pragnę zbudować wokół tego swoją przyszłość, niestety urodziłem się chyba w złym miejscu. Jestem osobą DDA doświadczającą problemów psychicznych (nerwica, depresja, ogromne problemy z koncentracją i pamięcią) i opiekującą się chorą mamą, która zmaga się z nawet większymi problemami niż ja. Nie wychodzi z domu, z uwagi na przewlekłą agorafobię i na problemy natury krwionośnej, nerwowej, a może nawet kostnej.

Wynajmuję jedno z najtańszych mieszkań, ale płacę za dwie osoby. Jestem jedynym żywicielem rodziny, mając zaledwie 24 lata.

Nie widzę motywacji do działania, gdy widzę, ile moja mama dostaje zasiłku i ile kredytów mamy razem na głowie (wszystkie były wzięte, by zwyczajnie przeżyć z dnia na dzień).

Na szczęście z wasza dotychczasową pomocą, owych zobowiązań jest już coraz mniej. 

Nie radzę sobie z fobią społeczną, która ostatnimi czasy zaczęła dawać się we znaki oraz ze stresem i nieprzyjemnymi sytuacjami na ulicach. Na ten moment, mam tylko ostatnie pieniądze na codzienne wydatki, ale nie stać mnie na jakąkolwiek terapię, mimo odnowienia sobie już praktycznie każdej przyjemności związanej z wydatkami. 

Chcę zmienić swoje życie, mieć czas dla siebie na rozwój, nie spędzając już ani dnia na etacie i tworząc coś swojego. Niestety tu, gdzie mieszkam nie mam żadnych perspektyw, a chciałbym się w końcu wyrwać do większego miasta, by sięgnąć jakichkolwiek kontaktów.

Na koncie mam już współpracę z wieloma początkującymi muzykami ze Stanów, Meksyku, czy Ukrainy. Znam też trzy języki obce - angielski, rosyjski i ukraiński. Zacząłem się uczyć także m.in. tureckiego i hiszpańskiego. Niestety moje społeczne bariery i brak kontroli nad stresem niweczą wszystkie moje plany związane choćby z pracą za granicą.

Moja druga połówka, która mnie cały czas wspiera mentalnie, niestety mieszka bardzo daleko ode mnie, a chcę sobie ułożyć z nią życie.

Mam wiele pomysłów na przyszłość, na powrót do nauki, na biznes, ale bez Waszej pomocy nie uda mi się osiągnąć niczego.

Chcę żyć normalnie! 

#zbiórka #fundraiser #crowdfunding #zbiorka

Aktualizacja sytuacji na dzień 3.09.2024:

W związku z zaistniałą sytuacją zwracam się do Was ponownie z prośbą, mimo, że nie lubię tego robić.

Dziś, po raz pierwszy w życiu, straciłem pracę. Kolejnej zacząłem szukać natychmiastowo, ale wiem, że moim głównym zmartwieniem są ogromne zadłużenia na głowie, które łacznie opiewają na kwotę 40-45 tys., w tym:

  • spłata już zamkniętej karty kredytowej (ok. 3 000-4 000 zł) - do 300 zł miesięcznie
  • spłata kredytu w tym samym banku, która wynosi łącznie - ok. 35 000 zł - 530 zł miesięcznie przez 12 lat
  • spłata kredytu w Wonga - 3000 zł - 140 zł miesięcznie

Kredyty te były brane, gdy pracowałem w firmie na umowie o prace, ale w innych firmach wypłata była o wiele mniejsza, a ja nie jestem dopasowany tak, żeby pracować na stanowiskach liderskich i kierowniczych.

Każdy z tych kredytów jest już w jakiejś części spłacony, ale to nadal bajońskie sumy, a ja nie mogę sobie pozwolić na spłąty takich rat, które i tak są zmniejszone, zarabiając mniej niż 4 000 złotych. Gdyby tylko pozbyć się tych długów, mógłbym spać spokojnie.

Myślę też o uzyskaniu prawa jazdy, żeby poszerzyć swoje możliwości zatrudnienia, ale z tym obciążeniem, jakim są wymienione raty, nie mam żadnych oszczędności. Każda próba odłożenia spełza na niczym, bo okazuje się, że znów jest coś do kupienia do domu na już. I mówię o rzeczach niezbędnych jak: chleb, smarowidło czy chociażby cukier i uzupełnienie domowej apteczki w doraźną pomoc (plastry, tabletki przeciwbólowe).

Zacząłem się też leczyć psychiatrycznie na depresję. Niestety - żadna refundacja nie wchodzi w grę i kupuję podstawowe opakowanie za ok. 100 zł. Podejrzewam też u siebie ADHD, ale to już kwestia prawidłowej diagnozy, która też trochę kosztuje (nawet do 400 zł, z tego co wyczytałem, ale można znaleźć tańszą opcję).

Do tej pory, próbuję dojść do tego, skąd się wzięły te kwoty i nawet, gdy poradziłem sobie z częścią problemów społecznych w moim otoczeniu, to pieniądz jest teraz największym powodem, dla którego nie mogę spokojnie spać, denerwuję się i widzę różne czarne scenariusze.

Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.

Chciałbym żyć z czystą kartą, żeby mieć w końcu jakiekolwiek oszczędności i zacząć inwestować w siebie i w ludzi, których kocham i szanuję.

Aktualizacje


  • Arek Rypiński - awatar

    Arek Rypiński

    03.09.2024
    03.09.2024

    W związku z zaistniałą sytuacją zwracam się do Was ponownie z prośbą, mimo, że nie lubię tego robić.

    Dziś, po raz pierwszy w życiu, straciłem pracę. Kolejnej zacząłem szukać natychmiastowo, ale wiem, że moim głównym zmartwieniem są ogromne zadłużenia na głowie, które łacznie opiewają na kwotę 40-45 tys., w tym:

    spłata już zamkniętej karty kredytowej (ok. 3 000-4 000 zł) - do 300 zł miesięcznie
    spłata kredytu w tym samym banku, która wynosi łącznie - ok. 35 000 zł - 530 zł miesięcznie przez 12 lat
    spłata kredytu w Wonga - 3000 zł - 140 zł miesięcznie
    Kredyty te były brane, gdy pracowałem w firmie na umowie o prace, ale w innych firmach wypłata była o wiele mniejsza, a ja nie jestem dopasowany tak, żeby pracować na stanowiskach liderskich i kierowniczych.

    Każdy z tych kredytów jest już w jakiejś części spłacony, ale to nadal bajońskie sumy, a ja nie mogę sobie pozwolić na spłąty takich rat, które i tak są zmniejszone, zarabiając mniej niż 4 000 złotych. Gdyby tylko pozbyć się tych długów, mógłbym spać spokojnie.

    Myślę też o uzyskaniu prawa jazdy, żeby poszerzyć swoje możliwości zatrudnienia, ale z tym obciążeniem, jakim są wymienione raty, nie mam żadnych oszczędności. Każda próba odłożenia spełza na niczym, bo okazuje się, że znów jest coś do kupienia do domu na już. I mówię o rzeczach niezbędnych jak: chleb, smarowidło czy chociażby cukier i uzupełnienie domowej apteczki w doraźną pomoc (plastry, tabletki przeciwbólowe).

    Zacząłem się też leczyć psychiatrycznie na depresję. Niestety - żadna refundacja nie wchodzi w grę i kupuję podstawowe opakowanie za ok. 100 zł. Podejrzewam też u siebie ADHD, ale to już kwestia prawidłowej diagnozy, która też trochę kosztuje (nawet do 400 zł, z tego co wyczytałem, ale można znaleźć tańszą opcję).

    Do tej pory, próbuję dojść do tego, skąd się wzięły te kwoty i nawet, gdy poradziłem sobie z częścią problemów społecznych w moim otoczeniu, to pieniądz jest teraz największym powodem, dla którego nie mogę spokojnie spać, denerwuję się i widzę różne czarne scenariusze.

    Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.

    Chciałbym żyć z czystą kartą, żeby mieć w końcu jakiekolwiek oszczędności i zacząć inwestować w siebie i w ludzi, których kocham i szanuję.

1 zł  z 40 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Arek Rypiński - awatar

Arek Rypiński

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij