Zbiórka Na leczenie mojego kota Prezesa - miniaturka zdjęcia

Na leczenie mojego kota Prezesa Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Na leczenie mojego kota Prezesa - zdjęcie główne

Na leczenie mojego kota Prezesa

407 zł  z 5 400 zł (Cel)
Wpłaciło 21 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Dawid Bobiński - awatar

Dawid Bobiński

Organizator zbiórki

Mam na imię Dawid, mam 20 lat.

Opiekuję się rodzicami, moja mama ma złamaną nogę i jest niepełnosprawną osobą na wózku, ojciec natomiast niedawno złamał rękę przez co nie może pracować.

Z tego powodu nasza sytuacja materialna pogorszyła się, a ja sam nie jestem w stanie w tej chwili pracować, gdyż cały dom oraz opieka nad moim kotem "Prezesem" jak i innymi zwierzętami w mieszkaniu padła na moje barki, poza domem zajmuję się zdawaniem kursu na prawo jazdy oraz wożę mamę na wózku do lekarzy.

Z tego powodu moja dyspozycyjność jest ograniczona co utrudnia mi znalezienie nawet dorywczej pracy pozwalającej zarobić mi szybkie pieniądze na leczenie kota i proszę o wsparcie.

Mój kot ma na imię Prezes, ma 11 lat.
Jak byłem dzieckiem, wspólnie z mamą adoptowałem go ze schroniska.
Jest kochanym kotem, uwielbia się przytulać i wiązać kontakt z człowiekiem.
Gdy było mi smutno, gdy łzy leciały mi z oczu w ciężkich momentach.
Prezes przychodził do pokoju efektywnie mnie pocieszając w każdej chwili, jest dla mnie nie tylko pupilem i przyjacielem.
Jest także żywym, puszystym antydepresantem, który każdego dnia wpływa dobrze na moje zdrowie psychiczne.
Potrzebuję go, a on potrzebuje mnie.
Między nami jest przecudowna więź kota i człowieka, owszem potrafię na niego nakrzyczeć czasem, potrafił rozwalić nie jeden mebel oraz nasikać w każdym kącie ale i tak go kocham, nie chcę myśleć o jego śmierci czy decyzji o eutanazji.

Weterynaria nigdy nie należała do najtańszych, ceny są brutalne ale nie mam wyjścia.

Muszę ratować swojego kota!

Sytuacja Prezesa jest ciężka.
Dnia 20.09.2023 miał swoją pierwszą wizytę, został zauważony objaw żółtaczki oraz według badań ucierpiała wątroba zniszczona także przez jego 5 dniową głodówkę.

Muszę jednak być przygotowany finansowo na każdy dzień, codziennie Prezes przyjeżdża do szpitala dla zwierząt przyjmować niezbędne leki oraz na badania diagnozujące źródło powstałej żółtaczki.

Drugiego dnia dowiedziałem się, że według badań może to wskazywać na jakiś nowotwór.

Cokolwiek jest chorobą, potrzebuję pieniędzy aby opłacić kilkudniowe jak nie kilkutygodniową kurację kota do zdrowia, a być może na walkę z rakiem.

Liczy się każda złotówka oraz inna forma pomocy, taka jak udostępnianie tej zrzutki swoim znajomym, mediom społecznościowym i innym lokacjom, gdzie treść może trafić do większej grupy ludzi.

Uprzejmie apeluję o pomoc, tu chodzi o życie mojego kota!

Będę niezmiernie wdzięczny za pomoc, a jeśli z rzutki zostanie jakaś zapasowa reszta pieniędzy to zostanie ona przeznaczona na odpowiednią dietę dla kota, aby mógł odzyskać siły oraz na pomoc innemu zwierzęciu, czy też zakup darowizn na rzecz Schroniska na Paluchu w Warszawie.

407 zł  z 5 400 zł (Cel)
Wpłaciło 21 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Dawid Bobiński - awatar

Dawid Bobiński

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 21

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2
Vani - awatar
Vani
10
Krzysiek - awatar
Krzysiek
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Amelia - awatar
Amelia
3
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Pomarańcza - awatar
Pomarańcza
10
Stella - awatar
Stella
1
Magnus Harasimiuk - awatar
Magnus Harasimiuk
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij