Witajcie,
jestem jednym z Was. Moja historia zaczyna sie tak jak większość, z jednym wyjątkiem - byłem wychowywany bez ojca. Przez okres szkolny przeszedłem jak burza - zdolny, inteligentny, towarzyski, swiadectwa z czerwonym paskiem, uprawianie sportu, normalne dziecinstwo. Zawsze brakowalo nam pieniedzy, co środę liczyłem na to ze tym razem uda sie uzbierać 3,5zł na Kaczora Donalda. Czasami sie udawalo, czasami nie. Po szkole przyszedł czas na wyjazd z miasta, studia, skoro tak super sie uczyles to musisz skonczyc studia! Niestety, wyjazd z miasta kosztuje, mieszkalem z 4ema innymi studentami, placac 500zl miesiecznie za pokoj, zylo sie za 10zl dziennie. Podczas studiow zostalem oszukany, wspollokatorzy przestali placic czynsz, a wynajem mieszkania byl na mnie. Aby nie popsuc sobie reputacji, ratowalem sie chwilowkami, pozyczkami dla studentow, parabankami. Wchodzac w dorosle zycie mialem kilkanascie tysiecy dlugow. Teraz wiem ze to malo, moglem to spokojnie splacic w ciagu roku. Niestety na tamten moment ta kwota wydawala sie dla mnie astronomicznie wysoka. Petla kredytowa, splacanie pozyczki kolejna pozyczka, spowodowalo lawine konsekwencji. Dlug urusł do kwoty 180.000zł. Pojawiły sie problemy natury psychicznej, depresja, nerwica lękowa, lekoterapia. W miedzyczasie zwiazek ktory budowany był latami rozpadł się z powodu zlego stanu psychicznego. Obecnie, w wieku 30 lat jestem w tragicznej sytuacji finansowej, bez mozliwosci pomocy, z komornikami na karku. Dlugi splacam regularnie, tyle na ile stan psychiczny pozwala mi pracowac. Jestem osobą ktora wie ze jest w stanie duzo osiagnac, ale niestety stan psychiczny spowodowany dlugami kazdego dnia sprowadza mnie na ziemie. Wizja zycia w taki sposob przez kolejne 10 lat, aby uregulowac naleznosci, odbiera jakąkolwiek chęć do zycia.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!