<English version below>
Razem dla Agi - walka z chorobą Pageta kości, leczenie, operacja, rehabilitacja i szansa na lepszą przyszłość
Drodzy Darczyńcy i Przyjaciele,
Nazywam się Agnieszka, mam 42 lata, samotnie wychowuję nastoletnią córkę. Zwracamy się do Was z serdecznym apelem o pomoc w trudnym czasie dla mnie oraz mojej córki.
Do tej pory wiodłyśmy normalne życie, pełne planów na przyszłość.
Niestety, od początku czerwca 2023 r. co kilka dni trafiałam na SOR z powodu silnych nerwobólów i bólów kości. Pod koniec czerwca trafiłam do szpitala Kopernika w Łodzi na Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej i Nowotworów Narządu Ruchu, gdzie po badaniach otrzymałam diagnozę, która diametralnie zmienia moje życie: cierpię na chorobę Pageta kości, która właśnie dała o sobie znać. Jest to rzadka choroba, nieuleczalna, jej skutki - związane z rozrostem i zwyrodnieniem kości - są nieodwracalne i niestety będzie mi ona towarzyszyć do końca życia. Ale jest możliwe jej leczenie, rehabilitacja oraz operacje, które mogą poprawić ruchomość nóg oraz zmniejszyć dolegliwości bólowe.
Mimo wszystko, choroba pokrzyżowała moje plany na przyszłość.
Z dnia na dzień stałam się wrakiem człowieka, któremu każdy ruch sprawia ból. A środki przeciwbólowe działają coraz słabiej, zmieniane są co tydzień na inne... jest źle. Leżenie, chodzenie, siedzenie – wszystko sprawia ból. Teraz z trudem chodzę o kulach. Każdy nieuważny ruch skutkuje ogromnym nerwobólem. Codzienność stała się koszmarem. Choroba sprawiła, że wyjście na ulicę stało się wyczynem. A podróże odbywają się jedynie transportem medycznym.
Lekarz twierdzi, żebym się przyzwyczaiła do myśli o życiu na wózku i silnym bólu do końca życia, który będzie narastał. Do pracy zawodowej, niestety nie będę mogła wrócić. W przyszłości będą mnie czekać serie operacji neurochirurgicznych, których celem będzie zmniejszenie nacisku na nerwy, bo będzie dochodziło do sztywnienia kończyn – w miarę rozrostu kości miednicy na wskutek choroby .
Zaczyna mnie dopadać przerażająca bezsilność. Córka ma dopiero 12 lat, pomaga jak może, ale jako matka i jedyny opiekun prawny, muszę zapewnić jej dach nad głową oraz utrzymanie. W moim stanie zdrowia, który wykluczył mnie na chwilę obecną z życia zawodowego, będzie to niezwykle trudne.
Z całego serca ogromnie dziękuję za wszystkie wpłaty i udostępnianie mojej wiadomości w mediach społecznościowych. Każda wpłata oraz udostępnienie znaczy dla mnie wiele.
Dziękujemy z całego serca za Twoje wsparcie
___________________
<ENGLISH>
Dear Donors and Friends,
My name is Agnieszka, I am 42 years old and I am raising my teenage daughter alone. We are turning to you with a heartfelt appeal for help in a difficult time for me and my teenage daughter.
So far, we have led a normal life, full of plans for the future.
Unfortunately, from the beginning of June 2023, every few days I was in the ER due to severe neuralgia and bone pain. At the end of June, I ended up at the Copernicus Hospital in Łódź, at the Department of Trauma and Orthopedic Surgery and Musculoskeletal Cancer, where after the tests I received a diagnosis that radically changes my life: I suffer from Paget's disease of the bones, which has just made itself felt. It is a rare disease, incurable, its effects - related to bone growth and degeneration - are irreversible and unfortunately it will accompany me for the rest of my life.
The disease thwarted all plans for the future.
I became a wreck of a man for whom every movement causes pain. And painkillers work less and less, they are changed every week... it's bad. Lying down, walking, sitting - everything hurts. Now I can hardly walk on crutches. Every inattentive movement results in tremendous neuralgia. Everyday life became a nightmare. The disease made going out into the street a feat. And travel is only by medical transport.
The doctor says I need to get used to the idea of living in a wheelchair and having severe pain for the rest of my life, which will only increase. Unfortunately, I will not be able to return to work. In the future, I will have a series of neurosurgical operations to relieve pressure on the nerves, because the limbs will stiffen as the pelvic bones grow as a result of the disease.
A terrifying helplessness begins to overwhelm me. My daughter is only 12 years old, she helps as much as she can, but as a mother and the only legal guardian, I have to provide her with a roof over her head and maintenance. In my state of health, which has excluded me from professional life, it will be extremely difficult.
Your help can give me and my daughter a new chance for a better tomorrow. Every PLN donated to this charity collection is a step towards health and safety for the two of us.
Thank you from the bottom of my heart for all your donations and sharing my message on social media. Every donation and share means a lot to me.
Thank you for your support
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!