Ciocia Gosia pomaga Olusiowi.
6 maja okazało się , że guz mimo podania 4cykli chemii urósł aż o 1.5cm!!! To niesamowite że wystarczyły 2 tygodnie, aby uzbierać potrzebne pieniądze. Kochani, dzięki Wam mamy szansę na leczenie Olka. To druga i mam nadzieję ostatnia próba pokonania raka u naszego księcia. Jest to też druga szansa dla rodziny Skarba, bo nie wyobrażamy sobie tego, że możemy przegrać.
23.06. w Niemczech lekarze przeprowadzą operację. To jedyna szansa, którą Olek dostał dzięki Wam!
Teraz potrzebne jest leczenie protonowe w Essen, na które udało się zdobyć kwalifikację i kosztorys. Olek jest malutki, zmęczony walką z chorobą ma dopiero 2-latka i radioterapia standardowa jest dla niego wielkim i śmiertelnym zagrożeniem. Zaraz po operacji resztki nowotworu muszą zostać dobite najszybciej jak to możliwe, dlatego jeszcze raz błagamy o pomoc w walce o naszego Skarba.
,,Najbliższe dni pokażą wszystko i bardzo się ich boję, choć wiem, że jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, lekarze sprawią, że moje dziecko będzie żyło."~slowa mamy Olusia.
6 maja chłopczyk miał rezonans kontrolny. Wynik – guz nie reaguje na chemie, odrósł i znów zagraża życiu mojego dziecka, 1,5 cm za chwilę może dać przerzuty! Znów panika i moment załamania, emocje nie słabną. Teraz wiemy, że każda matka nigdy nie zobojętnieje na krzywdę swojego dziecka. Zaczynamy szukać pomocy za granicą, by podjąć walkę, w końcu znajdujemy.
Profesor Schuhmann jest w stanie uratować Olusia. Guz jest chemiooporny, bardzo złośliwy i rośnie w zastraszanym tempie. Błagam Was o zrozumienie, bo jako rodzina i bliscy pragniemy uchronić nasze ukochane maleństwo przed tym wyrokiem i śmiercią w strasznych męczarniach.
Mamy niewiele czasu! Oluś musi jak najszybciej wyjechać do Niemiec. Profesor Schuhmann z Tubingen to jedyna nadzieja, aby pokonać chorobę i całkowicie usunąć potwora z główki Olusia. Operacje w Niemczech mogą poprowadzić wybitni neurochirurdzy przy użyciu rezonansu. To jedyna gwarancja, że uda się usunąć całość guza, któremu żadna chemia nie da rady. Brak szybkiej operacji może skutkować rozsianiem się w inne części mózgu i kręgosłupa, a to będzie oznaczać koniec.
Dzięki Wam pieniądze na operację zebraliśmy w 2 tygodnie! To wspaniałe uczucie, kiedy chore dziecko możesz oddać w ręce najlepszych specjalistów i wiesz, że za Tobą stoi mur przyjaciół, ludzi o pieknych sercach.
Teraz potrzebujemy Waszego wsparcia jeszcze raz. Olek jest za mały i za słaby na kolejną radioterapię. Lekarze podjęli decyzję aby po operacji 5.07. poddać go terapii protonowej w Essen.Dostaliśmy kwalifikację i kosztorys, dlatego jeszcze raz błagamy o pomoc w tym wyścigu po życie, w którym bierzemy udział.
Prosimy również o modlitwę za Olusia i jego rodziców
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!