Ja
Kochani trafiła do nas mamusia z trójką dzieci.
Niechciane, zapomniane, chore i zziębnięte mieszkały w jednym z ogródków działkowych.
Dzięki reakcji działkowiczów znalazły się u nas.
Gdyby nie to, prawdopodobnie by już ich nie było.
Wszystkie z kocim katarem Wymagane pilne leczenie- antybiotyki, krople do oczu i inne leki.
Jedna z maleństw, Fatimka, wymaga specjalistycznego leczenia owrzodzonego już oka, wizyty u okulisty i zabiegu. Bez tego straci w chorym oczku wzrok. Znaleźliśmy miejsce… ale brakuje nam środków. Pieniędzy na leczenie po prostu nie ma. Stoimy pod ścianą- leczyć czy nie? Bez wzroku w jednym oczku można niby żyć ale obiecaliśmy jej , ze spróbujemy poprosić dobrych ludzi o wsparcie. Może się uda i zawalczymy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!