Urszula Wasilewska
Ostatnia wyprawa do lekarza zakończyła się pobytem w szpitalu...
Pierwsza dawka niezbyt dobrze się przyjęła..
Czekamy na wyniki kolejnych badań i dalsze decyzje lekarza. Trzymajcie kciuki! ✊✊
Hej, mam na imię Ula i mam 25 lat.
O swojej chorobie dowiedziałam się przypadkiem robiąc kontrolne badania u ginekologa.
Rak szyjki macicy, a kilka miesięcy później kolejny wyrok rak piersi.
Oba te nowotwory to choroby na które choruje coraz więcej kobiet w młodszym jak i starszym wieku. Wykryte we wczesnym stadium dają szanse na dalsze życie.
Jedynym wyjściem z całej sytuacji w Moim przypadku jest usunięcie macicy i usunięcie piersi.
Niestety laparoskopia ginekologiczna w moim przypadku nie jest możliwa.
Leczenie jest prywatne i niestety bardzo dużo kosztuje. Leki, wizyty u lekarzy, kontrole, badania, szpitale i same dojazdy.
Codzienne funkcjonowanie oraz codzienne obowiązki wymagają dużo wysiłku a co za tym idzie - ogromny ból, którego nie da się opisać. Chciałabym móc dalej spełniać marzenia, cieszyć się z każdego dnia i w niedalekiej przyszłości móc założyć rodzinę. Niestety bez Państwa pomocy jest to nie możliwe!
Pieniążki, które uzbieram w całości wydam na operacje, jeśli będe miała tę możliwość i będę się dalej kwalifikować.
Z góry dziękuje za każdą złotówkę. Jeśli nie masz szansy dokonać wpłaty, proszę udostępnij Moją zbiórkę.
Dla Ciebie to tylko chwila a dla Mnie walka o życie.
Ostatnia wyprawa do lekarza zakończyła się pobytem w szpitalu...
Pierwsza dawka niezbyt dobrze się przyjęła..
Czekamy na wyniki kolejnych badań i dalsze decyzje lekarza. Trzymajcie kciuki! ✊✊
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Tylko tyle miałam na koncie, wierzę że uda się uzbierać trzymam kciuki❤️✊🏻
Urszula Wasilewska - Organizator zbiórki
Dziękuje ❤
Tomasz Kr
❤️❤️❤️