Cześć, witam wszystkich spieszących z pomocą.
Na imię mam Michał, jestem 30 letnim kawalerem który mimo wysiłków, pracy po 10godzin dziennie, odmawiania sobie niemal wszystkiego i odkładania każdego grosika do skarpety wciąż nie ma własnych czterech kątów, a mianowicie nadal mieszkam z rodzicami w ich dwupokojowym mieszkaniu i dziele pokój wspólnie z młodszą o dziesięć lat siostrą. Sytuacja ta jest o tyle uciążliwa, że Rodzice są już osobami starszymi i moja obecność zaczęła Ich zwyczajnie drażnić co zresztą zaczęli mi bardzo sumiennie okazywać w przeróżne sposoby zaczynając od wprowadzenia godziny policyjnej, zakazu przyprowadzania gości czy porannych pobudek w dni wolne. Chcę myśleć, że ma to jakieś głębsze znaczenie, że ma to na celu zmobilizowanie mnie do jeszcze większego wysiłku w celu zapewnienia sobie własnych czterech ścian, stąd też zrodził się pomysł skierowania prośby do Was Darczyńców o pomoc w osiągnieciu mojego kolejnego celu którym jest opuszczenie rodzinnego gniazda i założeniu własnego. Aktualnie jestem gdzieś w połowie tego marzenia i bez Waszej nieocenionej pomocy może być niemożliwym osiągnięcie celu, a tym celem jest ładne dwupokojowe mieszkanie z kuchnią i łazienką o powierzchni 48m2 w bloku na bardzo spokojnej i otoczonej uroczym krajobrazem dzielnicy.
Dlatego Bardzo Was Wszystkich Proszę o Pomoc liczą się wszystkie datki, każda złotówka i każdy grosz, a z waszą pomocą na pewno mi się uda z góry Dziękuje Wam Wszystkim, Darczyńcą spieszącym z pomocą i życzę Wam wszystkiego najlepszego. Dziękuje i doceniam.
Pozdrawiam Michał
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!