WYRZUT SUMIENIA..
Kolejny koci miot :'( i kolejna tragedia :'( podwójna :'(
Było ich siedmioro..
Kotka przybłęda i sześcioro jej maleńkich dzieci :'(
To mój wyrzut sumienia.. Nie mogę przestać o nich myśleć 😭
Kocich dramatów zawsze jest nadmiar i doba zawsze za krótka.
Nie dawałyśmy rady ogarnąć kociaków, które już trafiły pod naszą opiekę. Ciężko więc było zająć się kolejnymi...😭 Z pomocą był poślizg..
Poślizg który kosztował te kociaki życie 😭
Kiedy Wolontariuszka, kochana dziewczyna, pojechała zgarnąć kociaki na DT, musiałyśmy stawić czoła smutnej prawdzie..
Dla dwójki było już za późno...😭
Jedno z maleństw zostało znalezione martwe 😭 Leżało rano pod drzewem, zwinięte w kuleczkę 😭 Nie miało obrażeń.. Chyba umarło z wychodzenia.
Kolejne przepadło bez śladu.. i więcej się nie pojawiło 😭
Zapewne też gdzieś umarło. Maleńkie ciałko zgubiło się wśród krzaków i traw :(
Serce boli.. że takie okruszki, nie doczekały pomocy, w tym wielkim, bezwzględnym świecie.
Reszta kociąt i mama są bezpieczne w domu tymczasowym.
Mają szansę na dobre życie. Obowiązkowo, wszystkie zostaną wykastrowane. Kastracja to najważniejsze narzędzie walki z cierpieniem. Gdyby ktoś wykastrował tę jedną kotkę,
jej dzieci nie musiałyby umierać w bezdomności :'(
<3 Pomóżcie nam Pomagać.. <3
My nawet nie mamy kiedy opisywać tych wszystkich smutnych historii.. a wszystkie te zwierzęta potrzebują jedzenia, żwiru.. weta..
Każdego dnia...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Elżbieta
trzymam kciuki!