Edit Zarka po zabiegu, zniosła go źle jak to ona... Wymagała podawania tlenu i dogrzewania. Pomimo tego że dziąsła się goją ona nadal nie chce jeść. Zapalenie gardła i krtani spowodowane rurką intubacyjną nie odpuszcza :(
Zara jest już ze mną 4 lata... Walka o jej życie trwała długo i pozostawiła deficyty neurologiczne i uszkodzenia móżdżku. Konsultowana we Wrocławiu, rezonans nie pozostawił zludzeń że można to cofnąć. Zarka jednak na przekór wszystkiemu nauczyła się z tym żyć, nie skacze ale potrafi się wspinać.Jednak to nie wszystko Zara ma też chorobę autoimmunologiczną, na jej ciałku pojawiały się guzy i rany oraz zapuchnięte bolące stópki na szczeście dzięki wspaniałej opiece weterynaryjnej i drogiej kuracji cyklosporyną mamy remisję.
Zara jest specyficzną koteczką, bardzo wrażliwą. Przez trzy lata nikt o nią nie pytał więc tak już została.
Teraz choroba znów dała o sobie znać, plazmocytarnym zapaleniem dziąseł. Zara nie reaguje już na leki a każde jedzenie to dla niej ból. Zapadła decyzja o usunieciu zębow, jednak tu też jest problem bo Zara bardzo źle znosi narkozę zabieg trzeba rozłożyć na etapy 2 może 3... Co się z tym wiąże koszty mogą być większe.
Dlatego po raz kolejny zakładam zbiórkę na leczenie Zary, czy to będzie taki koszt jeszcze nie wiem. Zamieszczę zdjęcia z zabiegilu, który ma się odbyć w tym tygodniu. Teraz każde zaglądanie do pyszczka do ból i stres.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!