Spójrz mi w oczy, proszę. Czy ja bura kotka mam szansę na zdrowie, czy mogę prosić o pomoc?
Mam komplikacje pooperacyjne, ze stresu związanego ze swoim stanem i wizytami u lekarza. Nie chce tego ale tak bardzo się boję, że nie mogę się powstrzymać.
Tak się boję, że mocno syczę na panią bo daje mi niedobre lekarstwa i męczy mnie strzykawkami z jedzeniem. Do tego nie pozwala mi się wygrzewać w moim ulubionych miejscu na słonku, bo ranki nie lubią ciepła.
Mama mówi, ze nie ma już pieniędzy na feromony, musi uzbierać na kolejne badania...kolejne kilkaset złotych. Czy spojrzysz mi w oczy i pomożesz?
Kochani,
Potrzebujemy środków na conajmniej dwa feromony do kontaktu, plany do czyszczenia moczu, mleczko liquid recovery. W weekend znowu wizyta u weterynarza.
Pomozecie mi sprawie by księżniczka znowu była szczęśliwa i mogla wylegiwać sie na słonku mrucząc tak jak to lubi?
Do tej pory operacje, badania, wizyty wyniosły nas kolo 3 tysięcy :(
Pomóżcie przywrócić ukochanego kota naszej mamusi do zdrowia.
Bardzo dziękujemy za każda wpłatę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!