Tak trudno jest prosić, lecz los mnie nie oszczędza. Znalazłam się na skraju przepaści walka z chorobą, którą nie do końca pokonałam doprowadziła do tego, że zadłużyłam mieszkanie, nie mam węgla. Dostałam sądowy nakaz eksmisji, jeśli do marca nie spłacę zadłużenia bezwarunkowo znajdę się na ulicy. Jeśli możesz bardzo proszę pomóż mi, tak bardzo się boję....
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!