Blog bez naciąganych opinii.
Blog założyłam w 2016 roku, kiedy to moja przedwcześnie urodzona córka leżała na OIOMie. Musiałam wtedy zająć czymś głowę, aby nie myśleć tylko o tym, co dzieje się w szpitalu oddalonym 130 km ode mnie. Udało mi się przetrwać ten straszny czas, a blog stał się moim ulubionym miejscem w sieci. Pojawiają się na nim recenzje przeróżnych produktów: od kosmetyków po książki. Zdjęcia wykonuję samodzielnie i co chwila staram się szkolić w tym kierunku, ale łączy się to również z kosztami (lepszy sprzęt, dodatki, kursy). Na co dzień zajmuję się domem, dziećmi i prowadzeniem bloga, z którym łączę plany na przyszłość. Jeśli podoba Ci się to, co robię, możesz mnie wesprzeć - każda złotówka się liczy.
Dziękuję za wsparcie.
Zuzka
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!