Witam, mam na imię Katarzyna i potrzebuje pieniążków na operacje młodej kotki, znalazłam ją w parku, najwidoczniej potrącił ją samochód łamiąc kręgosłup po czym resztką sił uciekła. Według weterynarza, leżała trochę w parku przez co kręgosłup się krzywo zrósł. Potrzebne będzie znieczulenie, złamanie ponownie kręgosłupa po czym nastawienie na nowo, drugą opcją jest uspanie. Ledwo wiąże koniec z końcem, mam córeczkę 6 letnią która jest niepełnosprawna i mimo to przywiązała się tak mocno do kotka że uspanie nie wchodzi w grę a mnie jako matkę która wychowuje sama dziecko ciężko jest powierzyć taką sumę pieniędzy jeżeli ledwo starcza do końca wypłaty. Bardzo proszę o pomoc, łzy się same cisną gdy widzę jak kicia się męczy, próbowałam załatwić operacje poprzez schroniska za darmo aczkolwiek nie da rady.