100 maratonów w 100 dni

100 maratonów w 100 dni.

To wygląda na szalony pomysł, ale jak tylko przeczytasz tekst do końca na pewno mnie zrozumiesz.

Zacznę od początku...

We wrześniu 2016 roku rzuciłem palenie papierosów. Na 30 urodziny. Zrodziło się we mnie wtedy największe marzenie mojego życia. Ukończyć 100 triatlonów na pełnym dystansie (IRONMAN) i w taki sposób wpisać swoje nazwisko do Księgi Rekordów Guinessa.

Skoro dałem radę z rzuceniem palenia, wiedziałem, że już nie ma żadnych granic. Pragnę w ten sposób zachęcić jak najwięcej ludzi do podjęcia próby rzucenia palenia. Ale już nie tylo o palenie papierosów tutaj chodzi. Swoim mozolnym ale konsekwentnym osiąganiem kolejnych celów pokazuję, że każdy z nas może osiągnąć dosłownie wszystko. Słowa nie trafiają do ludzi tak jak czyny.

Od początku wiedziałem, że aby móc zrealizować swoje cele muszę potrafić rozwinąć się w czterech kierunkach.

- sprawność fizyczna

- silna psychika

- dietetyka

- finanse

Do tej pory wszystko świetnie mi idzie. Fizycznie rozwijam się bardzo szybko i w zaskakującym tempie osiągam kolejne cele. Mentalnie czuję się najsilniejszy. Ukończyłem kilka maratonów i ultra biegów. Dwa z nich w tym roku nawet wygrałem (bieg na 100 kilometrów na 400-metrowej bieżni atletycznej oraz Mistrzostwa Holandii w biegu 24-godzinnym). Ukończyłem triatlon Ironman, a teraz właśnie pakuję walizki aby wziąść udział w Mistrzostwach Świata Double Ironman.

Jeżeli chodzi o dietę to właśnie tutaj przykładam największą uwagę. Doskonale wiem, że ukończenie 100 Ironmanów w 100 dni będzie najbardziej zaeżało od tego, czy będę w stanie przyjmować każdego dnia wszystkie utracone kalorie i minerały. Jak do tej pory idzie mi bardzo dobrze i nawet podczas biegu 24-godzinnego potrafiłem bez problemu się odżywiać.

Fnanse - do teraz idzie mi nienajgorzej. Pracuję w firmie ogrodniczej i posiadam możliwość pracy w nadgodzinach. W swojej pracy spędzam 60 godzin w tygodniu, a dodatkowe pieniądze pokrywają koszty mojego sportu. Tak było do niedawna. Kolejne, coraz większe wyzwania generują coraz większe koszta. Gdzieś przekroczyłem już granicę i koszty sportu zaczynają powoli przekraczać moje zarobki.

Mamy z żoną już 33 lata. Coraz częściej czujemy, że już czas aby nasza mała, dwuosobowa rodzinka powiększyłą się.

Dobrze zdaję sopbie sprawę z tego, że niedługo pojawią się koszta ważniejsze niż napoje sportowe, koszty udziału w zawodach i serwis roweru. I jestem na prawdę szczęśćliwy, że moje życie zmierza w tym kierunku. I nawet pogodziłem się już z tym, że moje marzenie o 100 Ironmanach na tym się kończy.

Jestem Człowiekiem z Żelaza. Jestem Człowiekiem z Marzeń. Ja nie odpuszczam tak łatwo. Zawszę będę szedł do przodu tak długo jak tylko istnieje jakakolwiek mała nadzeja.

Postanowiłem zacząć szukać sponsora i jednocześnie otworzyć zbiórkę pieniędzy. To pozwoli mi ciągle pchać do przodu swoje marzenia.

Ale nie chciałbym dostawać od nikogo pieniędzy za darmo. Dlatego przygotowałem coś, czym mogę się odwdzięczyć.

Wielkie sportowe show :)

Połączę trzy cele:

- zbieranie pieniędzy

- trening próbny przed 100 Ironman w 100 dni

- udowodnię, że nie tylko jestem szalony, ale również potrafię to szaleństwo urzeczywistniać.

Wszystkie zebrane pieniądze będą wydawane na kierowanie mojej ścieżki w kierunku ukończenia 100 triatlonów Ironman w 100 dni.

Co oferuję w zamian...

Przede wszystkim 100 dni emocji. 100-dniowe show.

Wszystko rozpocznie się 5 października 2019 na Zeeland Kust Marathon. Następnie będę każdego kolejnego dnia po pracy biegł maraton. Niekiedy będą to oficjalne zawody, a niekiedy zwykłe biegi koło domu. Codziennie będę relacjonował na facebook postępy. Dla mnie jest to niezwykle trudne wyzwanie. Dlatego bez wątpienia będzie dużo radości ale i bólu. Litry łez radości jak i cierpienia.

Moja żona Ela, której pasją jest szydełkowanie już rozpoczęła produkcję Stefana Leniwca (Stefaan de Luiard).

Za każdym razem jak tylko leniwiec będzie ukończony zostanie on wylosowany wśród wszystkich, którzy mnie wspierają. I Stefan zamieszka w nowym szczęśliwym domku. I pamiętajcie - Stefan zmienia wszystko, bo w każdym domu jest miejsce na tylko jednego leniwca.

Zapraszam do zapoznania się z moją stroną internetową:

www.triultrafun.eu

gdzie można znaleźć dużo więcej informacji o samym projekcie 100 maratonów jak i o wszystkich moich zbliżających się celach.

Inne sposoby wpłacania datków bezpośrednio można znaleźć na mojej stronie internetowej w zakładce kontakty.

Paypal.me/AdrianKostera

Lub przelew bankowy:

https://www.ing.nl/particulier/betaalverzoek/index.html?trxid=noHZ9b4ZVkaD2HyNnvDPFPmlItFQnGHh

Serdecznie dziękuję,

Adrian i Ela.