10 lat cierpienia

10 lat bezdomności. 10 lat cierpienia.
10 lat chorób, głodu i zimna. 10 lat na zgorzeleckich działkach. 

Trafił do nas cały w ranach, obolały i chory. 

Zenon teraz walczy o życie i sprawność. O to, żeby nie bolało. 

Błaga Was o pomoc. 

Zenon to kot zabrany ze zgorzeleckich działek - dokładnie tam, gdzie grasuje zwyrodnialec, który morduje koty. Nie ucieka za bardzo przed ludźmi, jest już stary, chory, wolniejszy - zapewne miał być kolejnym łatwym celem zabójcy… 

Wegetował na tych działkach 10 lat. Opiekowali się nim starsi państwo, którzy nie dawali rady przychodzić codziennie. Czasem go nakarmili, ale wiecie, jak to jest nie jeść kilka dni? Zenon wie. 

Zenon wie też, co znaczy choroba i cierpienie. Jest CAŁY W RANACH. Krawi. Jego uszy i skóra to dramat. Badania krwi pokazują na toczący się stan zapalny i chore jelita. Zęby ma tragiczne. Gnijące dziąsła to mało powiedziane…

Obecnie zaczynamy długą walkę o życie i zdrowie Zenona… Kardiolog, radiolog, dermatolog to podstawa. Kosztowne badania poziomu witamin. Antybiotyki i specjalistyczne opatrunki. Leki przeciwbólowe - opioidowe, bo Zenon tak strasznie cierpi… Operacja stomatologiczna, a potem kastracja z udziałem anestezjologa, do tego odpowiednia dla niego karma to dopiero początek wydatków. 

Błagamy Was - pomóżcie Zenonowi. On naprawdę już dość wycierpiał. 10 lat zaniedbań to morze pieniędzy, żeby go z tego wyprowadzić. Bez Was nie damy rady, zwłaszcza że ze Zgorzelca przywieźliśmy i przywieziemy kolejne koty. 

Błagamy Was. Tylko w Was nadzieja.