Co widzicie , gdy słyszycie o malutkich , nowonarodzonych kotkach?? :) Małe rozkoszne kuleczki szukające na oślep matczynego mleka? Słodkie, pocieszne, kochane..zapatulone w ciepły kocyk, prawda?
My widzimy malutkie nadprogramowe ofiary kociej nadpopulacji. Kruche istotki urodzone, by po chwili umrzeć.
Ich małe ciałka ożywiają się na chwilę. Czują, przytulają się do przerażonej matki. Ona nie urodziła w zaciszu domowego ciepła. Nikt nie zadbał o bezpieczne schronienie dla niej i jej dzieci. Z chwilą narodzin zaczyna się dramatyczna walka o przetrwanie. O oddech i o bicie małych serduszek..
Młodziutka kicia wraz z potomstwem trafiła do nas parę dni temu. Przerażona patrzyła z niedowierzaniem na ludzką rękę podsuwającą pachnącą karmę. Dbała o maluszki jak najlepiej potrafiła.. <3 Obiecaliśmy jej, że teraz będzie już tylko lepiej.
Wczoraj nastąpił nagły dramatyczny zwrot akcji. Jeden z kotków zmarł nagle zanim urzał otaczający go świat :(
Reszta przetransportowana została natychmiast do kliniki weterynaryjnej, gdzie troskliwie się nimi zajęto. 3 koteczki walczą dzielnie. Testy na parwowirusa są na szczęście ujemne.
Pobyt w szpitalu jak i badania , testy, podanie glukozy i zylexis to oczywiście spore koszta. Do tego dojdzie antybiogram. Wyniesie to około 800 zł plus wizyty kontrolne..
Wiemy, że to malutkie kruszynki i możnaby po prostu je uśpić. To byłaby taka "łatwiejsza" decyzja. Ale one krzyczą o życie - spójrzcie w te pysie <3. My nie usypiamy narodzonych już zwierzaczków. A Wy?
Damy radę wspólnymi siłami ocalić kotki?? Pomóżcie nam ratować życie Kochani <3 Te maluszki są tego warte, prawda?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
😘 😘 😘 😘