Dzień dobry.Nie wiem jak zacząć bo nigdy nie byłam zmuszona prosić o pomoc, a wiem że w dzisiejszych czasach jestem jedną z wielu osób które napewno bardziej jej potrzebują. A teraz może od początku.Mam na imię Ania. Jestem mama wspaniałych dziewczynek 15 i 12 letniej.Kocham Je nad życie,są dla mnie wszystkim.Z ojcem córek rozwiodłam się 5 lat temu.Ma już nową rodzinę. Zostałam sama z dziewczynkami w wynajętym mieszkaniu w którym mieszkamy do dzisiaj. Jest ciężko ale wiem że inni mają jeszcze gorzej. Dlaczego jestem tutaj i proszę Państwa o pomoc? Po dziadkach dostałam dom,niestety był cały do remontu. Z mojej pensji,zasiłku i alimentów ciężko jest dużo odłożyć,tym bardziej że opłacam jeszcze stancję. Żyjemy skromnie aby jak najszybciej wprowadzić się do naszego wymarzonego domu.Kredyt który uzyskałam w całości pokrył remont czyli instalacja elektryczna,ściany gips-karton, okna. Pozostała łazienka, kotłownia,dach i elewacja i na koniec umeblowanie.Wiem dużo tego ale może z Państwa pomocą uda mi się spełnić marzenie moje i dziewczynek o własnym kącie a nie wynajętym.Bardzo proszę o pomoc. W razie pytań proszę o wiadomość
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!