Pomóżcie mi, bo sam nie dam rady! Od kiedy zmarł mój tato minęło kilka miesięcy…
Bez taty jest mi smutno i bardzo ciężko, mama robi wszystko co w jej mocy, bym mógł się rozwijać i otwierać na świat!
Maximilian przyszedł na świat z ciąży bliźniaczej i niestety od samego początku – w przeciwieństwie do swojego brata – miał problemy zdrowotne. Początkowo były to trudności w oddychaniu, następnie infekcje, a potem wyraźnie widoczne odstępstwa rozwojowe w porównaniu do sprawnie rozwijającego się brata Alexandra.
Rozpoczęta diagnostyka poskutkowała rozpoznaniem licznych schorzeń: mózgowe porażenie dziecięce, hemiplegia prawostronna, zaburzenia rozwojowe ze spektrum autyzmu, opóźnienie rozwoju psychomotorycznego, padaczka, alergie oraz brak rozwoju mowy.
Ze względu na swoje choroby, Max wymaga intensywnej i stałej fizjoterapii oraz wielokierunkowej terapii, z których obecnie korzystamy jedynie w zakresie Narodowego Funduszu Zdrowia, co niestety jest zdecydowanie niewystarczające… Każdy dzień to walka o jego większą sprawność, walka o jego lepszą przyszłość.
Zwracam się do Państwa z gorącą prośbą o pomoc dla mojego dziecka, dzięki Państwa wsparciu nie będę musiała się martwić, że elementem warunkującym większą sprawność, lepsze zdrowie i samodzielne życie Maximiliana będą finanse. Każdy Państwa gest jest dla mnie na wagę złota i może realnie odmienić los mojego synka.
Wdzięczna za każdą pomoc, mama Maximiliana.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!