Pomocna Dłoń

Witam. Mam na imię Paweł . Długo zastanawiałem się co mam w ogóle napisać i czy w ogóle mam napisać. Jednak zdecydowałem się odważyć i prosić Was o pomoc. Oczywiście nie dla mnie tylko dla mojej kochanej cioci Ewy.

Sam nawet nie wiem od czego mam zacząć gdyż całe jej życie nie było sielanką.

 Pochodzi z wielodzietnej rodziny gdzie większość rodzeństwa niestety już odeszła. Jej mąż Antek również odszedł kilka lat temu, zostawiając ją samą i z długami.

Męża pożegnała przez telefon , ponieważ leżał w szpitalu w koninie a ona w tym czasie była w odległym o 30km domu .

Gdy rozmawiała z nim przez telefon,nagle usłyszała głuchą ciszę i upadający telefon. Jak już okazało zmarł na zawał serca

To wszystko załamało ją jeszcze bardziej. Od tego czasu mocno podupadła na zdrowiu.

Wykryto u niej podejrzenie raka płuc , dodatkowo ma problemy z kręgosłupem oraz problemy z sercem .

Większość życia pracowała w MOPS-ie pomagając innym w potrzebie. Całe życie pracowała i poświęcała się dla wszystkich a dziś sama potrzebuje pomocy jednak nie umie o nią prosić.

 Niestety jak to nasza służba zdrowia dostępny termin na badania usłyszała na koniec

marca 2017. ( mówiąc że to jest jeszcze szybka procedura w takich  przypadkach....)

Pytanie jest tylko takie czy będzie mogła doczekać pójść na to badanie...

 Jej obecna renta wynosi  niecałe 800zł.....

Mieszka w mieszkaniu w starym domu , wymagającym  remontu.

Po opłaceniu rachunków nie stać jej  nawet na zakup węgla ponieważ ogrzewanie jest niestety węglowe.

Nie wspomnę  już o lekach a co dopiero o normalnych potrzebach.

Moi rodzice ( jej brat ) pomagają jak jej jak mogą chociaż sami nie mają.

Zbliżają się święta i chciałbym żeby chociaż pierwszy raz maiła godne święta w swoim życiu.

Wiem że dla niektórych złotówka to nie jest wiele a w tym przypadku może zdziałać cuda.

Oczywiście zapytacie się mnie czemu ja nie pomogę....oczywiście pomagam również na tyle mnie stać ale sam nie dam rady z wszystkim. 

Kocham ją bardzo i wiem że ona mnie również dlatego chciałbym ją w tym roku bardzo uszczęśliwić z odrobiną waszej pomocy. Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc.

Z góry Wam serdecznie dziękuje

Wiem że dobro powróci kiedyś i chcę żeby w końcu na jej twarzy w tym roku zobaczyć uśmiech a nie tylko troski.

Za otrzymaną pomoc uda się  zakupić węgiel na nadchodzącą zimę, wykupić leki , przyspieszyć terminy u kilku lekarzy oraz godnie spędzieć pierwszy raz w życiu Spokoje Święta Bożego Narodzenia .