Ratujmy łapkę Niuni!

NIUNIA to niespełna roczna sunia, której życie od pierwszych tygodni było przeplatane chorobami i bólem. 

Trafiła pod naszą opiekę prawie łysa, z bardzo zaawansowaną NUŻYCĄ.

2 miesiące zastrzyków, tabletek i pielęgnacji dały efekty! 

NIESTETY chwile później przednia łapka Niuni zaczęła puchnąć. Wykonaliśmy RTG oraz badania krwi. Okazało się, że COŚ ZJADA KOŚĆ! 

Weterynarze nie byli pewni przyczyny. Rozpoczelismy więc farmakoterapie, która jedynie zmiejszyla obrzęk. Na ponowym RTG okazało się, ze choroba nadal postępuje a łapka zaczyna się nienaturalnie wyginać. Kość stała się miękka. 

Rozważane były 2 opcje : NOWOTWÓR lub BAKTERIA. Została wykonana biopsja i powierdziła się druga opcja czyli zakażenie bakteryjne. 

Plan leczenia to 6-8 tygodniowa antybiotykoterapia. Wykonaliśmy również posiew aby dokładnie poznać naszą bakterie. Czekamy na wyniki. 

Na łapce utrzymuje się obrzęk, przez który na skórze tworzą się dziurki przez które wydzielina szuka ujścia. Co kilka dni meldujemy się w gabinecie weterynaryjnym w Wieliczce u dr. Rafała Korty i dr. Lidii. 

Dotychczasowe lecznie i bardzo droga i bolesna diagnostyka pochłonęły już ok 2500 zł. Prawdopodobnie po zakończeniu leczenia farmakologicznego będzie też potrzebna operacja stabilizująca kość. Ale na ten moment chcemy oplacić dotychczasowe koszty. Jest to kwota, która przerasta nasze fundacyjne możliwości, dlatego prosimy Was o wsparcie! 

URATUJMY RAZEM ŁAPKE NIUNI, KTORA JAK KAŻDY PSIAK CHCE CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM!