Obecnie jestem po usunięciu 4 zmiany w piersi, rokowanie spodziewane bardzo dobre, jednak ostatecznie potwierdzi je badanie z biopsji. Ręka po stronie prawej odrętwiała. Tydzień po zabiegu trzeba rozpocząć rehabilitację mięśni klatki piersiowej oraz ramienia.
Neurologicznie zmiany drżenia głównie głowy, jak również rąk i nóg. Przez najbliższy rok wdrożony lek przeciw drgawkowy.
Nadal oczekuję na wyznaczenie terminu operacji prawego stawu biodrowego, kości udowej. Potrzebne jest dodatkowe badania, które określi jak szybko operacja się odbędzie, przy dobrych "wiatrach" jest szansa za rok. Powrót do sprawności mimo, iż w nodze będą płytki i zespolenia będzie długim procesem wymagającym dojazdów do Gdańska do lekarza i długiej, żmudnej rehabilitacji.
3 biopsja wykazała ogniskowe naczyniakokomórkowe zmiany. Hormonoterapia i rehabilitacja pełną parą ruszyły. Koszt 1 spotkania rehabilitacji wynosi 100 zł, tygodniowo 3-4 razy.
Duży koszt, potrzebne fundusze na opłacenie kolejnego tygodnia, tygodni walki o powrót do sprawności.
Wyniki poprzednich dwóch były łagodne, bez przerzutów, są również wykryte zmiany włókniste..
Wykryte i rozpoczęte leczenie neurologiczne, w którym stwierdzono liczne rozsiane ogniska zapalne naczyniopochodne w mózgu, powodujące napady bólowe, wymioty. W lewym oku zmiana naczyniowa na siatkówce, przyczyniająca się do pogorszenia wzroku oraz plam w polu widzenia. Od wielu lat zmagam się z chorobą skórą, potocznie zwaną trądzikiem wędrującym, żadne podejmowane leczenie nie przynosi ulgi, jedynie zalecza na moment zmiany, które powracają oszpecając głównie przede wszystkim twarz poprzez sączące niegojące się rany. Leczenie ortopedyczne, również rehabilitacyjne obejmuje uszkodzony kręgosłup szyjny z uciskiem międzykręgowym, dyskopatię w odcinku lędźwiowym oraz uszkodzoną łąkotkę przyśrodkową w kolanie prawym. Stwierdzono nietolerancję pokarmową na tle alergicznym z powracającym nieżytem żoładkowo-jelitowym, także uczulenia na środki chemiczne, myjące i piorące. Produkty tolerowane znacząco przewyższają wartość moich zdolności finansowych. Leczenie i zapobieganie dolegliwościom przy samodzielnym utrzymaniu gospodarstwa domowego jest na granicy wytrzymałości finansowej. Jedynym źródłem dochodu jest wynagrodzenie za pracę.
Mogę z całą powagą stwierdzić, że kleszcz prawdopodobnie uratował mi życie, dzięki niemu szybko 1 guz został wykryty i usunięty, pozostaję na leczeniu hormonoterapią oraz wymagam rehabilitacji, ponieważ ingerencja w obrębie klatki piersiowej osłabiła mięśnie, z czasem także u rąk.
W obu kolanach stwierdzone rozmiękanie chrząstki rzepki, chondromalacja, zapalenie gęsiej stópki. Wszystko zaczęło się od kręgosłupa, wypadku, a w wyniku poniesionych urazów z czasem sytuacja znacząco się pogarsza i utrudnia funkcjonowanie.
Każda złotówka będzie wielkim wsparciem. ♥️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wiesław Lewandowski
Wszystko mogę w Tym który mnie umacnia... Powodzenia Asiu
Anna Floriańska
Trzymaj się 😘
Monika Abramczuk
Wierzę że dobro wraca !Dasz radę !