Inflacja zaczyna dobijać totalnie. Podwyżki powodują koszmarne obciążenie , nie mam już siły. Dziennie wydaje się w tysiącach .
Ponad 50 podopiecznych, pralka która chodzi non stop, dogrzewanie w sezonie zimowym bo budynek nieocieplony, zanim zaczęłam pomagać poddasze było zimowa pora odcięte tak by obniżyć koszta utrzymania.
Od miesiąca znowu na poddaszu jest gorąco wiec włączana jest klimatyzacja.
Pralka chodzi non stop, zmywarka również, woda bez przerwy w użyciu.
Nie wiem jak to dalej będzie 😭😭 Gaz po 1500 a nawet 2400 zł za miesiąc !!! Prąd ponad 1000 zł . Przekraczamy 2000 kWh.
Nigdy wcześniej nie zbierałam na opłaty ale obecnie pokrywanie opłat za pomoc jest po za moim zasięgiem. Podwyżki dobijają pomoc.
Usługi weterynaryjne podrożały, wszystkie produkty codziennego użytku o polowe albo 70 procent, produkty dla kotów nie rzadko poszły w górę o 100 procent 😭
Wołamy POMOCY !!!! 🥺💔
Za chwile nie będzie szczęśliwych kotków bo nie będę w stanie zapewnić im nic 😞
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!