Ostatnie marzenie Ślub

Nazywam się Weronika. Jestem mamą dwójki dzieci. Moim największym od dziecka marzeniem, było wyjść za mąż. Niestety bardzo choruje na kręgosłup po wypadku, który miałam za dziecka i z roku na rok coraz to bardziej mam przez to problemy z codziennym funkcjonowaniem. Czasem nie potrafię ruszyć się z łóżka przez parę dni. Całe ciało mi drętwieje i boli mnie w docinku lędźwiowym oraz w łopatkach. Dostaje,  także paro sekundowego paraliżu do bioder przez co potrafię się przewrócić idąc. Ocierają mi się kręgi przez co mam za duże uciski na dolne odcinki kręgosłupa natomiast w górnych są za duże luzy. Obawiam się że za parę lat nie będę mogła już tańczyć a może nawet chodzić. Operacja jest bardzo ryzykowna przez co nie zamierzam się jej poddać. Dlatego tak bardzo zależy mi na tym by wziąć jak najszybciej ślub. Niestety nie posiadam z partnerem takich środków by Go zorganizować, ponieważ parter sam tylko pracuje. Ja nie mogę przez wzgląd na stan zdrowia. A ciężko znaleźć pracę zdalna z domu. Liczę na pomoc w spełnieniu mojego jedynego marzenia.