
Na przetrwanie domu tymczasowego dla kotów!
Dom Ani to miejsce, gdzie schronienie znalazło wiele kotów bezdomnych, chorych, porzuconych, kalekich.


Ania przyjmuje zwierzęta z fundacji, ale również na własną rękę leczy, karmi i opiekuje się tymi, których nikt nie chce. W jej domu schronienie znalazły koty z niedowładem tylnych łap, po zabiegach ortopedycznych np. skomplikowanych złamaniach łap, kilkanaście kociąt, kilka dorosłych porzuconych kotów, dzikie koty, które dochodzą do siebie po zabiegach sterylizacji, aby na wolności mogły dbać tylko o siebie. Łącznie ok 20 futerek.



Niestety ta wspaniała kobieta mimo ogromnych chęci i miłości do zwierząt nie daje już rady opłacać leczenia i wykarmić tak licznego stada.

Ania nie poprosi o pomoc. Prędzej sama nie zje i nie pójdzie do lekarza, aby mieć za co nakarmić zwierzęta.
Zwracam się do was kochani w mieniu Ani o pomoc dla kotów niechcianych.
Nie możecie przyjąć kota w potrzebie do siebie? Pomóżcie działać dalej domu tymczasowemu u Ani.

Proszę o choć drobne wpłaty. Chętnie też przyjmiemy karmę, żwir, akcesoria dla kotów.
W imieniu Ani i zwierzaków z góry dziękuję za okazaną pomoc
Pamiętajcie dobro wraca :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!