Zbiórka na leczenie Edyty

Potrzebujemy pomocy aby sfinansować leczenie Edyty. Rok temu pękł jej guz między przełykiem, a żołądkiem. Okazalo sie, ze to gruczolakorak, czyli nowotwór złośliwy atakujący gruczoły. Edyta przeszła już 8 cykli chemioterapii oraz bardzo trudną operację, która polegała na wycięciu żołądka i części przełyku. Niestety choroba nie ustępuje i pojawil sie przerzut na wątrobie. Ogólnie NFZ (instytut Onkologii w Gliwicach) robi co może, ale niektórych terminów nie da się przyspieszyć, a w tej sytuacji istotny jest czas.

Wszystko zaczęło się od dnia 24.06.2022 roku gdy Edycie po powrocie z pracy zrobiło się niedobrze po czym zaczęła wymiotować krwią i straciła przytomność mocno uderzając o podłogę. Myślałem wtedy, że to koniec, ale na szczęście udało się jej zapewnić pierwsza pomoc i wezwać pogotowie. Straciła mnóstwo krwi. Mieliśmy nadzieję, że to wrzody czy żylaki przełyku, ale na nieszczęście okazało się, że pękł guz który powstał w połączeniu żołądka z przełykiem. Niżej zamieszczam opis, sytuacja była dramatyczna.

Następnie rozpoczęliśmy leczenie w gliwickim Instytucie Onkologii, po analizie patomorfologii okazało się, ze to gruczolakorak (j.w.). Był to dla nas ogromny szok, szczególnie, że rak ten umiejscowiony był w bardzo trudnym do wycięcia miejscu. Lekarze podjęli decyzję o wycięciu żołądka, polowy przełyku i chemioterapii około operacyjnej (4 cykle przed operacja i 4 po). W grudniu odbyła się bardzo trudna operacja która trwała 8 godzin. Operacje jednoznacznie można określić jako sukces. Chirurgom udało się uratować część żołądka i zrekonstruować przełyk.

Chemioterapia trwała do kwietnia tego roku. W trakcie badań jakiś czas po operacji, pojawiła się zmiana na wątrobie, która nawet dla lekarzy nie wydawała się niczym groźnym, niestety po tomografie, rezonansie i badaniu PET okazalo sie w czerwcu tego roku że jest to przerzut w V segmencie wątroby i nie obejdzie się bez kolejnej operacji. 

Aktualnie Edyta jest po kolejnej operacji. Niestety nie udało się przeprowadzić resekcji. Zastosowano metodę termoablacji, która nie zapobiega nawrotom oraz przerzutami choroby. W dalszym ciągu potrzebne są kolejne badania i leczenie (chemioterapia) aby uniknąć nawrotu choroby.

Cele zbiorki:

 - dodatkowe nierefundowane bardzo kosztowne badania (głównie PET do 6000 zł)

 - prywatni lekarze (onkolog, chirurg onkologiczny), ponieważ Instytut Onkologii przepełniony jest ludźmi i trudno uzyskać niezbędne informacje, a często nawet nie mamy nawet podstawowych zaleceń

 - wlewy witaminowe dla osób przyjmujących chemioterapię

 - dojazdy do szpitala do którego średnio co tydzień musimy jechać - dodatkowe koszty to leki, maści na blizny, rehabilitację.

- terapia celowana, dość nowa metoda walki z rakiem (całkowity koszt - ok 5000 euro) 

Edyta nie dostaje od państwa zupelnie nic poniewaz zasiłek chorobowy obejmuje studentow do 25 r.ż.. Choroba ta uderzyla w moja narzeczoną na ostatnim roku studiów przed obroną pracy magisterskiej. W międzyczasie pracowała, ale niestety na umowę zlecenie i nie obejmuje ją zasiłek chorobowy z ZUSu. Na bieżąco będę aktualizował opis zbiórki, aby każdy chętny do pomocy wiedział co się dzieje. Jeśli ktoś ma sprawdzone informacje na temat oncompass bądź terapii celowanej kontakt na e-mail : [email protected]

Z góry bardzo dziękujemy za pomoc i wsparcie.