Zwierzęta Pani G, prąd

EDIT z 13.03.24r Pani G.umarła... rozliczenie zbiórki w poniższym linku. Dziękujemy za pomoc. 

https://www.facebook.com/share/p/RboVxmQ4e1BMRDp2/

Witam. Jesteśmy 3 koleżankami. Pomagamy od jakiegoś czasu kobiecie w starszym wieku przykutej do łòżka. Pani G.mieszka w Wejherowie. Nie rusza się. Ma odleżyny leczone są przez pielęgniarkę. Raz na dobę pomoc pielęgniarki. Raz na dobę pomoc opiekunki. Pani mieszka sama. Ma 3 koty, ogromnego psa po synu. Dom "umiera". Nie ma ogrzewania, ponieważ dług to 2000 zł zadłużenia.  W domu jest tylko jeden czynny kontakt łazienkowy. Na jednym przedłużaczu pociągnięty prąd do saloniku. Od przedłużacza odchodzi 10 innych podłączeń. Dach jest do całkowitej wymiany. Zalane kable I gniazdka. Jeżeli dojdzie do spięcia, grozi to pożarem domu. Trzeba wymienić całą elektrykę, kable, zrobić nowe fazy. Trzeba zabezpieczyć blachą dach. Pani z łóżka już nie wstanie. W domu są 3 koty, w tym jeden stary i chory z rozwolnieniem. Jest ogromny pies AST waga ok 40 kg. Pies mieszka zupełnie sam pod schodami i radzi sobie sam.  Opieka nad zwierzętami płynie jedynie Od ludzi dobrego serca. Pani nie chce słyszeć o DPS ani o oddaniu zwierząt do domów tymczasowych. Sytuacja jest bardzo trudna. Te zwierzęta są jedyną rodziną Pani G.  Z synem nie ma kontaktu od ok 3 mies. Nie wiadomo czy syn wróci. Jest wnuczka. Od czasu do czasu przyjdzie do psa. Warunki życia Pani G.i jej zwierząt są tragiczne. Nasi mężowie postanowili odnowić dom Pani G. Dziewczyny Alina i Alicja opiekują się zwierzętami. Ja postaram się te zbiórkę udostępniać gdzie tylko się da. Bardzo prosimy o wpłaty. My nie możemy przejść obojętnie obok tego dramatu. Pozdrawiam Sabina. Ps. Część wydatków chcemy ulokować w leczenie zwierząt i lepszą karmę. Edit.Na dzień dzisiejszy jest wysprzątane. Zrobiony prąd na tyle, że korki nie wyskakują. Pierwsze co musimy zrobić to dach w przybudówce łazienkowej. Pani ma załatwione hospicjum na miesiąc celem doleczenia odleżyn. Później rehabilitacja będzie w domu. Kot stary i chory umarł w piątek. Podwórko wysprzątane z odchodów. Miejsce psa pod schodami wysprzątane. Mamy deklarację super obiadu dwu daniowego raz w tyg - z baru. Czujemy całym sercem, że warto pomagać. Dziękujemy za wsparcie. Edit. No dzieje się dzieje. Nie wiem czy to magia Świąt czy magia dobrych serc ludzkich. Wczoraj przyszła szlachetna paczka. Są pampersy, spłacony dług w Opec, 2 materace anty odleżynowe, zapasy jedzenia na długi okres. Jest dobra wróżka która załatwia łòżko rehabilitacyjne. Jesteście wspaniali. Najlepsi. Cudowni. Przywracacie wiarę w ludzi.  Edit. Pani G.jest w hospicjum. Trwa remont. Pomieszczenie zostało odgrzybione. Wycyklinowane. Pomalowane. Sterty ubrań uprzątnięte , posegregowane. Wyrzucone. Łazienka wysprzątana. Prąd naprawiony. Dachu póki leży śnieg nie ma jak zrobić. Prąd jest zapłacony rachunek. Zakupiono: ubrania do hospicjum. Karmę dla zwierząt. Art do remontu. Koty były u weterynarza. Zbieramy rachunki w tym rachunki na paliwo : przejazdy do remontu Gdynia- Wejherowo. Dziękujemy za wsparcie . Edit. https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02dh2XfEBpbRvHBwy5T2XPKuxXAqwZn469wbV26m43EfiGqTG5z5eefU597Ki2kCb2l&id=100063637146820