Cześć, nazywam się Natalka i jestem bezdomna. Jestem adoptowana, biologicznej rodziny nie znam, a macocha wyrzuciła mnie z domu, po kilku latach bicia i upokarzania. Znalazłam pracę, za najniższą krajową, w osiedlowym sklepie spożywczym. Wstyd mi prosić Was o pieniądze, widząc tu wiele szlachetnych zbiórek, ale nie mam gdzie nie mieszkać, nie stać mnie na wynajem, u koleżanek już być nie mogę, chciałbym wynająć niedrogi pokoik, kupić nowe spodnie i ciepłą kurtkę i dalej po cichu pracować na wszystko, jednak potrzebuje pomocy na start...
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto wpłaci chociaż symboliczną złotówkę. Będę wdzięczna za każdy grosz, a jak tylko stanę na nogi, z ochoczym sercem pomogę innym.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!