Majeczka traci Tatusia

Tatusiu niech aniołki Cię puszczą do mnie chociaż na chwilkę... Tak prosi córeczka po stracie swojego ukochanego Tatusia... Tej tragedii nikt się nie spodziewał. Marcin zasypiając jak każdego dnia ze swoją córeczką już nie otrzymał buziaka na dzień dobry od Majeczki. Dwa dni przed Wigilią Marcin , oraz Ewelina cieszyli się z nadchodzących Świąt . Mieli juz wszystko zaplanowane oraz kupione , zostało tylko spakować prezent dla ich ukochanej córeczki Majci. Dochodziła już noc Majeczka położyła się spać , Marcin jak zawsze zasnął obok swojego oczka w głowie . Nad ranem Ewelina zaglądając do pokoju doznała szoku ... Majeczka otulona kołderką natomiast Marcin bez oznak życia , leżał i nie oddychał. Reanimacja nic nie pomogła ... Horror w dzień przed Wigilią zmienił całe życie Majeczki i  Eweliny. Marcin zmarł na bezdech podczas snu . Błagam i proszę ludzi dobrych serc o pomoc dla Majci i jej Mamusi Eweliny . Prosimy o dobrowolne wpłaty na stworzenie przyszłości Majuni . Marcin pracował i miał plany  dla swojej córeczki . Rozpoczął budowę domu aby uciec z wynajmu mieszkania. Chciał stworzyć przyszłość córeczce — Zawsze powtarzał skończymy mieszkanie Myszko i będziemy sobie siedzieć w naszym pięknym domku. Sytuacja Majki i Eweliny jest tragiczna ... Ból po stracie Marcina do tego ciężka sytuacja finansowa pogrąża i pogłębia ich coraz bardziej. Błagam i proszę pomożmy im w tej tragicznej sytuacji . Pamiętajcie dobro wraca !