Candy to dwuletnia kotka mieszkająca w naszym domu tymczasowym. Od jakiegoś czasu jej zachowanie zaczęło się zmieniać. Z pełnej życia i energii młodej kotki stała się wycofana i apatyczna. Doszła znaczna utrata wagi, brak apetytu i smutek widoczny w tych pięknych, ogromnych oczach.
Kolejne badania pokazywały tylko ogromny stan zapalny, jednak przyczyna pozostawała nieznana. Leczenie nie przynosiło efektów, a wręcz przeciwnie wyniki badań krwi pogarszały się.
Kotka gasła w oczach.
Rozszerzone badania potwierdziły nasze najgorsze przypuszczenia. Wirusowe zapalenie otrzewnej postać bezwysiękowa. Bardzo trudna do zdiagnozowania, podstępnie wyniszczająca organizm.
Nie było na co czekać. W dniu postawienia diagnozy Candy otrzymała pierwszy zastrzyk.
Dziś 16 dzień leczenia.
Jak wiecie lek jest koszmarnie drogi.
Na dotychczasowe leczeni mieliśmy środki, ale niestety wszystkie nasze zapasy się wyczerpały i teraz możemy liczyć tylko na Waszą pomoc.
Candy czuje się lepiej, zaczyna wracać do żywych, przybiera na wadze. Nie wiemy jednak co będzie dalej, co będzie gdy nie będziemy w stanie kupić więcej leku. Jak mamy spojrzeć w te piękne oczy i powiedzieć, że nie daliśmy rady. Koteczka jest dzielna, choć zastrzyki są bardzo bolesne, dzielnie je znosi. Chyba czuje, że to jej jedyna szansa.
Już tyle razy udało nam się wyleczyć koty z tej strasznej choroby. Liczymy na Was i tym razem. Liczymy na to, że i tym razem wspólnie damy radę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!