Maja to nasza ukochana suczka, która została potrącona przez samochód. Sprawca odjechał, zostawiając ją samą i cierpiącą na poboczu. Mój tata był na miejscu — od razu wziął Maję na ręce i zawiózł ją do weterynarza. Baliśmy się najgorszego — nie wiedzieliśmy, czy przeżyje. Diagnoza była druzgocąca: złamana miednica i uraz kręgosłupa. Maja nie ma czucia w tylnych łapkach.
Od 4 dni opiekuje się nią doświadczony weterynarz-chirurg. Przed Mają długa i kosztowna droga — codzienne kroplówki, zastrzyki, badania krwi i moczu, zabiegi oraz zbliżająca się operacja. Po niej czeka ją jeszcze rehabilitacja.
Chcemy dać Mai szansę na powrót do życia bez bólu. Każda złotówka przybliża ją do tej szansy. Prosimy o pomoc — w imieniu naszym i Mai. Dziękujemy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!