Spadłam z wysokości 15m pomóż mi

Moje życie w jeden dzień zupełnie się zmieniło. W 2019 roku doznałam wypadku, w wyniku którego prawie całe moje ciało było połamane...

Miałam złamany kręgosłup, żebra, uszkodzoną czaszkę, miednicę, wątrobę. 2 miesiące byłam w śpiączce. Ale nie poddawałam się i nadal walczę o swoje zdrowie. 

Ta walka jest niezwykle ciężka i nierówna. Po wypadku miałam mieć zoperowany kręgosłup, ale przez krwawienie wątroby niemożliwe było przeprowadzenie zabiegu. 

Po wyjściu ze szpitala moją jedyną nadzieją była intensywna rehabilitacja. Mój stan zdrowia nadal jest bardzo ciężki. Codziennie przyjmuję bardzo silne leki przeciwbólowe, które jednak powoli przestają przynosić ukojenie... Nie mogę normalnie funkcjonować. Przy próbie wykonywania nawet najprostszych czynności ból ponownie narasta. 

Nadal potrzebuję więc rehabilitacji, częstych konsultacji z ortopedą i neurologiem i leków. Ze względu na ograniczający ból kręgosłupa chciałabym poddać się zabiegowi blokady kręgosłupa. Chcę znów normalnie żyć...

Niestety koszty niezbędnej opieki medycznej zaczynają przerastać moje możliwości finansowe. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Z góry dziękuję za każdą formę wsparcia.

Natalia