Witam serdecznie. Oto nasza historia. Tak potoczyło się życzę, że zostałam z dnia na dzień bez dachu nad głową. Mam siedem kotów – wszystkie uratowane z ulicy. Każdy z nich przeszedł wiele: głód, zimno, samotność. Są już starsze, chore, potrzebują opieki, leczenia i spokoju. Nie potrafię ich zostawić – są moją rodziną, moim światem.
W tej chwili moje koty znajdują się w hotelu dla zwierząt, bo nie mam gdzie z nimi mieszkać. Ale to ogromne koszty, na które mnie nie stać. Każdy dzień tam to kolejne pieniądze, których po prostu nie mam. Szukam miejsca, w którym moglibyśmy wspólnie zamieszkać, choćby tymczasowo, ale jest to bardzo ciężko z taką ilością kotów. Proszę Waszego wsparcia, by móc opłacić ich pobyt w hotelu. Mam nadzieję że niedługo znajdę dla nas miejsce.
Proszę nie dla siebie – proszę dla nich. One nie mają nikogo poza mną. Dziękuję serdecznie w moim imieniu i w imieniu moich kotów.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
oby się udało❤️
Aleksandra
Powodzenia!
Julia
Ściskam Panią i wszystkie kotki!❤️
Anonimowy Darczyńca
Witam, niestety nie mam za dużo pieniążków na koncie, ale mam nadzieję, że pieniążek do pieniążka i uzbiera się garstka. Trzymam kciuki za całą gromadkę, pozdrawiam. Ma Pani ogromne serce❤️