Razem dla Gosi Ciepło I Sztuka

Ta zbiórka została stworzona przez grupę wolontariuszy, którzy z własnej woli postanowili wspierać potencjał Gosi.

Gosia, młoda i utalentowana artystka, walczy każdego dnia z przeciwnościami, które dla wielu z nas są nie do wyobrażenia. Jej życie to ciągła walka z ubóstwem, przemocą i chorobami. Mimo trudnej przeszłości, Gosia nie poddaje się i dąży do samorealizacji przez sztukę.
Nasza zbiórka ma na celu nie tylko poprawę jej warunków mieszkaniowych, ale również stworzenie przestrzeni, gdzie Gosia może rozwijać swój talent i zarabiać na życie.  Gosia została zgłoszona do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, stara się o orzeczenie o niepełnosprawności oraz regularnie bierze udział w zajęciach z aktywizacji społecznej, które dążą do jej usamodzielnienia. Jednak to wciąż nie są wystarczające działania.

Gosia wciąż nie ma dostępu do ciepłej wody. Nie ma gdzie się umyć. Na czym spać. Dotychczas żyła z bratem z  tego co znalazła na śmietniku. 

Cele zbiórki:

- Spłata zadłużenia mieszkania socjalnego Gosi.

- Dostosowanie tego mieszkania do jej potrzeb, w tym zapewnienie ciepłej wody, ocieplenia, własnego łóżka i pościeli. Zakup farb antygrzybiczych do malowania ścian oraz innych materiałów budowlanych niezbędnych do remontu.

- Utworzenie pracowni artystycznej, która umożliwi Gosi zarabianie przez tworzenie dzieł artystycznych.

Osobista historia Gosi:

"Pochodzę z dużej rodziny, mam siódemkę rodzeństwa. Odkąd pamiętam w mojej rodzinie występowała przemoc i nadużycie alkoholu. Wychowywałam się w dużej biedzie. Często bywało tak, że nie mieliśmy co jeść, w co się ubrać, brakowało podstawowych środków do uczenia się. rzadko kiedy miałam zeszyty, czy podręczniki. Wszystkim było obojętne, czy chodzę, czy nie do szkoły. Każdy mnie traktował po prostu jako patologię. Moje potrzeby jako dziecko rzadko były spełniane. Musiałam często szukać gdzieś noclegu ze względu na libacje alkoholowe w moim domu i zainteresowanie mężczyzn, którzy się tam pojawiali. W domu do tej pory jest zimno. Nie mam na opał. Ze względu na schorzenia neurologiczne ciężko jest mi regularnie dokładać do piecy, ciąć drewno. Są popękane ściany jest dziura w suficie, w mieszkaniu panuje wilgość, głownie w kuchni, są stare nieszczelna okna, uszkodzone schody do piwnicy, gdzie zwykle przechowywaliśmy drewno, głównie znalezione pod śmietnikiem, brak ciepłej wody. Co sprawia trudności w codziennym funkcjonowaniu, żeby umyć naczynia muszę grzać wodę w garnkach, nie mogę się umyć, nie mam wanny ani prysznica,  nie mam gdzie uprać swoje ubrania, nie mam bieżącego gazu. Staram się jak mogę, żeby zachować dom w porządku i ładzie, jednak powoli opadam z sił i nie daję już rady psychicznie. Jestem osobą leczącą się psychicznie i fizycznie. W dzieciństwie często byłam bita. Choruję między innymi na depresję, stwierdzono u mnie problem z traumami złożonymi, nerwice, stany lękowe, choroby neurologiczne między innymi tężyzczkę. Meszkam z bratem, który też zaczął się leczyć. Reszta rodzina nam nie pomaga. Brat stara się pracować dorywczo, ale ledwo starcza na jedzenie. Potrzebowałabym wsparcia w postaci lekkiego remontu, bieżącej ciepłej wody, żebym mogła umyc naczynia bez zamrzających rąk, swojego łóżka, może biurka, przy którym mogłabym tworzyć. środki higieniczne, środki czyszcząće. Przynajmniej dwie kołdry, dwa komplety pościeli, dwa łóżka, dwa materace. Obecnie śpimy z bratem na materacu. Posiadam negatywne postawy do siebie, nie ważne co robię, ważne, że robię źle. Lubię zajmować się ogrodem, lubię rycować, szyć, piec, wypieki drożdzowe. lubię nocne spacery. Opiekuję się porzucony zwierzętami. Ludzie uważają, że jestem dobra w rękodziele, wyrobach cukierniczych oraz w szyciu pluszaków". 

Jak możesz pomóc:

Twoje wsparcie może przyczynić się do znaczącej zmiany w życiu Gosi. Każda kwota pomoże w realizacji celów zbiórki, od spłaty zadłużenia po remont mieszkania i stworzenie pracowni artystycznej. 

Podziękowania:

Dziękujemy za każde wsparcie. Twoja pomoc to nie tylko finansowy wkład, ale także sygnał dla Gosi, że nie jest sama i że jej marzenia mają szansę stać się rzeczywistością.