Lola trafiła do nas na dom tymczasowy i skradła nasze serce. Niestety od samego początku kiedy ją dostaliśmy był problem z wygryzaniem ogona. Po odebraniu małej pojechaliśmy od razu do weterynarza. Tam założono jej opatrunek i podano leki uspokajające. Dostała również kołnierz aby nie miała dostępu do ogona.
Niestety rana na ogonku nie chciała się za bardzo goić. Weterynarz postanowił o przycięciu ogona, ponieważ rana chirurgiczna lepiej się goi. Kicia w dalszym ciągu była zainteresowana ogonem, pomimo podawanych leków na uspokojenie i kołnierza. Rana się wygoiła, ale Lola ją podgryzała i znowu trzeba było zakładać opatrunki żeby nie doprowadzić do dużej rany jak na początku. Weterynarz finalnie zadecydował o ucięciu ogona. Nie byliśmy przekonani co do tej decyzji, ponieważ czuliśmy, że da się zrobić więcej.
Postanowiliśmy z chłopakiem o adopcji małej i walce o jej zdrowie i ogonek. Zabraliśmy ją do naszego weterynarza, gdzie zaczęliśmy ją diagnozować ( wcześniej miała wykonane tylko badania kału i testy na FeLV i FIV). Robiliśmy już badania krwi i powtarzaliśmy kał (więcej informacji w opisach wizyt). Okazało się, że mała ma też alergie, więc zastosowaliśmy się do zaleceń weta i zmieniliśmy karmę.
U kici stwierdzono również ciążę urojoną, którą już na szczęście wyleczyliśmy. Kicia na kolejnej wizycie miała wykonane badanie USG, które pokazało, że na szczęście wszystko jest dobrze.
Po wykluczeniu problemów zdrowotnych, skierowano nas do kociego behawiorysty. Odstawiliśmy też leki psychotropowe i zastąpiliśmy je olejkiem CBD. Lola musi mieć cały czas opatrunek na ogonku, bo tylko tak możemy go ochronić przed kolejnymi ranami
Po konsultacji myśleliśmy, że teraz już tylko z górki - co prawda czeka nas dużo pracy, ale przynajmniej wiemy już jak jej pomóc. Cały czas jesteśmy w kontakcie z behawiorystką, która jest bardzo pomocna. Niestety długo się nie nacieszyliśmy, ponieważ zaczęła nam kuleć. Myśleliśmy, że za bardzo szalała i że to zwykłe zwichnięcie. Po lekach wszystko się unormowało.. do czasu... Po miesiącu wróciło to że zdwojoną siła. Kicia zaczęła dziwnie chodzić. Potrafiła zrobić tylko parę kroków i musiała siadać bo nie dawała rady dalej iść... Kolejna wizyta u weterynarza: zrobiliśmy prześwietlenie, badanie krwi pod kątem toksoplazmozy (wyszedł ujemny), obejrzał ją neurolog, lecz lecznica nie posiada specjalistycznego sprzętu aby ją dokładnie zbadać pod kątem neurologicznym. Zrobiliśmy kolejne badanie krwi pod kątem neurosporozy, czekamy teraz na wynik, ale weterynarz powiedział nam, że potrzebna jest wizyta w specjalistycznej klinice neurologicznej, ponieważ ewidentnie nie są to zwykłe urazy. Prawdopodobnie te problemem jest kręgosłup, ale zwykłe RTG nie jest w stanie tego pokazać.
Niestety koszty diagnostyki i leczenia zaczynają nas przerastać. Najpierw konsultacja z behawiosrytką, zakup potrzebnych zabawek stymulujących, które pomagają nam w pracy nad psychiką kici, a teraz jeszcze wyjazd do kliniki, z którym wiążą się ogromne koszty. Ten wyjazd jest pilny, ponieważ może zadecydować o życiu Loli - nie wiemy czy kolejny nawrót nie będzie jeszcze gorszy w skutkach.
Mamy również jeszcze jedną kotkę - Perłę, którą też wyleczyliśmy z toksoplazmozy, ale niestety zostały po niej powikłania i z nią również musimy jeszcze jechać do kliniki neurologicznej we Wrocławiu, a ten wyjazd wiąże się wysokimi kosztami. Neurolog w Opolu wyleczył ją z toksoplazmozy, ale kicia w dalszym ciągu ma małe problemy z równowagą, dlatego też dalsze badania są możliwe we Wrocławiu. Perełka jest również uratowanym kotkiem z ulicy.
Finalnie obie nasze kotki muszą jechać do Wrocławia na konsultację neurologiczną. Koszt konsultacji dla jednego kota to 250zł, w naszym przypadku przy dwóch kotkach 500zl. A to nie wszystko bo badania, które będą u nich wykonywane to kolejne koszty - tomograf zaczyna się od kwoty 1050zł, a rezonans to przedział 1400-1800zł w zależności od sprawdzanego miejsca).
Pieniądze ze zbiórki chcemy przeznaczyć na diagnostykę i leczenie Loli oraz diagnostykę Perełki u specjalistów we Wrocławiu.
Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę. Bardzo nam zależy na tym aby jak najszybciej pomóc Loli i zakończyć leczenie Perły.
Te koty były bezdomne, każdy postawił na nich kreskę. Nie ma przecież nawet marnego NFZ dla kotów. Nikt inny nie chciał więc się też podjąć kosztowej diagnostyki, kotka cierpiałaby dalej próbując sobie odgryźć ogon z bólu! Chcemy obu tym kotom pomóc bo wiemy, że wymagają leczenia. Też mają prawo do kochającego domu. Adopcja chorego kota to trudna decyzja i oczywiście mamy świadomość na co się piszemy, ale wiemy też, że nikt inny ich chorych nie przygarnie. Jedyna nadzieja na poprawę ich życia to zebranie środków i pogłębienia diagnostyki. Wiele osób by się już dawno poddało, ale nie my. Słyszeliśmy już niestety teksty typu: takie koty to problem, ja bym ją oddał , uspał... To jest straszne i serce nas boli kiedy to słyszymy.
Z całego serca dziękujemy za każdą wpłatę! ♥️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: