Na pomoc Kajtkowi

Kochani bardzo prosimy o pomoc w uzbieraniu pieniążków, które pozwolą Kajtkowi normalnie funkcjonować.

 Ponizej  relacja z wizyty kontrolnej u weterynarza :

Stan zdrowia Kajtka wymaga wykonania zabiegu usuniecia zębów . Rozległy  kamien nazębny wiąże  się  z gwałtownym  rozwojem bakterii, które  podczas przełykania śliny dostają  się do ukladu pokarmowego a stamtąd  do organizmu. Z czasem powaznie uszkadzając serce oraz inne narzady. W jego wieku niewydolność  narządów jest szczególnie  niebezpieczna. Ponadto,  znaczna ilość  wydzielonej z przegniłych zębów do pyszczka ropy,  powoduje prawie calkowity brak apetytu. Przez co Kajtek przez większość czasu odmawia jedzenia. Jest wychudzony, a na dłuższą mete grozi mu wyniszczenia organizmu,  spowodowane wygłodzeniem mimo pelnej miski.
Podczas wielogodzinnej operacji nie może  zostać  zastosowana klasyczna narkoza w postaci dożylnej, poniewaz nie tylko byłaby  ryzykowna w jego wieku,  ale również  nie chroniłaby pluc przed wziewem tysiecy bakterii, co doprowadziłoby  do powikłań  w postaci zachłystowego zapalenia pluc. Konieczna jest więc  narkoza wziewna, która  izoluje uklad oddechowy od chmury bakterii oraz nie obciaza tak mocno organizmu. Niestety podnosi ona cene zabiegu, lecz bez niej nie zostanie on w ogole przeprowadzony.

A teraz coś o samym Kajtku. 

Piesek w styczniu tego roku znaleziony został w miejscowości Czersk. Przerażony, zdezorientowany, niedowidzący z raną na grzbiecie,  pierwsza dobę spędził w miejscowej przechowalni.  Kolejnego dnia trafił do cudownego  DT w Chojnicach, do Pani Marii. Pomimo ogromnych starań nie udało znaleźć się domu stałego. Piesek jest oceniany na 12/15 lat. 

Ogromnie prosimy o pomoc dla Dziadeczka ❤