Dzień dobry nie prosiłbym pomocy od innych ludzi, ale znalazłem się ze swoją rodziną naprawdę w ciężkiej sytuacji moja Żona ma 26 lat i dostała udar mózgu, sparaliżowane miała wszystkie kończyny teraz powoli zaczyna wracać do zdrowia mamy z żoną dwoje dzieci w wieku 8lat i 2latka nie starcza nam pieniędzy na rechabilitacje, na leki ja nie mogę podjąć się żadnej pracy ponieważ opiekuje się chora żoną jest pod respiratorem i karmiona przez rurkę, czasami uda się zjeść buzia ale to bardzo żadko nie mamy samochodu a do aptek czy sklepu i dziecko do szkoły to muszę prosić żeby ktoś został z żoną i rowerem zawożę dziecko i nie prosiłbym o pomoc gdybym nie musiał. I zbieram na auto żeby nam lżej było a potrzebuje pieniędzy bo jeszcze za lata młodzieńcze mam do zapłaty ponad 40000zl za parking policyjny tak mnie naliczyli za jakieś 5-7 lat dokładnie nie pamiętam i żona też się zadłużyła żeby to wszystko naprawić ale to wszystko było mało i chciałbym żeby to wszystko spłacić jak żona wyzdrowieje żebyśmy zaczęli życie od nowa bez długów, żebyśmy mogli znowu być szczesliwy i nie bać się czy to komornik dzwoni czy kto inny. Mam nadzieję że ktoś nam pomoże na ten cel zebrać. Z Góry Dziękuję Państwu Bardzo.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!