Nie wiem od czego zacząć..
Pisze to i płacze, poraz setny. Potrzebuję pilnie tej pomocy!
Naprawdę!
Poraz kolejny, od 16 miesięcy jestem ciągle wyzywana, przynajmniej raz w miesiącu, że jestem nie napisze tu kim..
Dla jednych może się to wydawać chore, że jeszcze od niego nie odeszłam, ale nie potrafię. Jeśli czytasz to kobieto, ktora czulas to co ja, ten strach przed zostawieniem was, Ciebie i waszego jedynego dziecka o które się straliscie tyle lat, cały świat się rujnuje, a Ty stajesz na głowie, by było dobrze, ale nadal jesteś najgorsza, a dziecko traktuje po kilku miesiącach jak niepotrzebny przedmiot... Nie patrzy, nie przytula Nie mogę.. Wyje. Nie piszę dalej.. Przepraszam..
Potrzebuje jak najszybciej pieniędzy na testy na ojcostwo, przez tą całą sytuację WKOŃCU zrozumiałam, że nie można być zależnym od faceta. zaczynam swoją pierwszą pracę w życiu dopiero od następnego tygodnia, więc bardzo się boję, do tego dwa miesiące temu okazało się, że mam nawrót choroby, lewej komory serca powiększona, gdzie leki wynoszą mnie co miesiąc 300 zł, plus lekarze, wizyta prywatna 100 zł dwa razy w miesiącu, bo choroba nie chce ustac.
Przez to także było mi bardzo ciężko znaleźć pracę, 500+ nie dostaje, ponieważ przekraczały nam jego dochody, bo z jego dochodów się utrzymywalismy.
Zostawił nas. Wszystko jest na mojej głowie, mieszkanie 1500 zł + opłaty i ŻYCIE..
poszłabym do sądu, bo nie chce znosić już więcej obelg, i słuchania wszystkich ludzi dookoła, że to nie jest jego dziecko. Ale chce to jak najszybciej zrobić,mieć to za sobą zrobić badanie prywatne, by pokazać! Ze mogę to zrobić! Bo nie mam nic do ukrycia! A nim sprawa w sądzie się odbędzie, i ta cała reszta, moje dziecko zapomni, że ma tatę.
Chaotycznie, przepraszam.
Nie wiem sama jak to wszystko dobrze ująć, ale jeśli cokolwiek zrozumiałeś, to chociaż Ty, pozwól mi się więcej już nie tłumaczyć, już mam dosyć wszystkiego, podnosi mnie tylko moje serce, które jest poza moim ciałem.. I najgorszy widok, gdy ono wyciąga ręce, by się przytulić do niego, a ojciec patrzy się na nie, i mówi - nie, bo Ty nie jesteś mój - z szyderczym uśmiechem.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!