Nigdy nie sądziłam , że będę musiała prosić o pomoc w tak dramatycznych okolicznościach…
17 lipca 2025 o godzinie 22 życie moje i mojej rodziny legło w gruzach. Nasz dom, miejsce, w którym czuliśmy się bezpiecznie, spłonął w pożarze. Straciliśmy – dach nad głową.... całe nasze życie.
Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie – cała praca , całe nasze serce włożone w domu legło wraz z pożarem . Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało zwłaszcza córce 🥹 ale teraz stoimy przed dramatyczną codziennością: bez dachu nad głową, bez środków tak ogromnych, bez pewności, co dalej...
Nie wiemy jeszcze, ile dokładnie potrwa odbudowa, ale już teraz wiemy, że sami sobie nie poradzimy. Dlatego prosimy – jeśli możesz, pomóż nam stanąć na nogi. Każda złotówka przybliża nas do powrotu do normalności do życia codziennego.
Zebrane środki zostaną przeznaczone na:
odbudowę domu,
podstawowe wyposażenie,
rzeczy pierwszej potrzeby
materiały budowlane i narzędzia.
Będziemy wdzięczni za każdą formę wsparcia – wpłatę, udostępnienie zbiórki, dobre słowo.
Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy okażą nam serce w tej najtrudniejszej chwili naszego życia.
[Paulina]
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!