Mam na imię Aneta .
Z miłości do psiaków i chęci pomagania stworzyłam Ocal Łapkę - Dom tymczasowy dla psów pod Oleśnicą .
Niedawno Trafił do mnie On - Nico . Cud który przeżył piekło. Teraz po raz trzeci walczy o życie .
Znaleziony wraz z rodzeństwem na ulicy w Albanii - skrajnie wychudzony i słaby... Wkrótce dopadł je Parwowirus , ledwo ale przeżyli. Wkrótce w maluchy trafił kolejny cios - Nosówka. Wszystkie szczeniaki zaczęły umierać , kolejny wirus zabierał jedno po drugim...
Tylko Nico przetrwał.
Choć jego małe ciało wygrało dwie najcięższe bitwy, cena była ogromna : wyniszczone jelita, głęboka anemia, zaburzona krzepliwość, ciągłe krwawienia, początki krzywicy. Młody nie ma apetytu, nie ma siły...
Walczę dalej ! Ponoć do trzech razy sztuka
Nico potrzebuje:
Stałej opieki weterynaryjnej i kontrolnych badań krwi
Specjalistycznego weterynaryjnego pożywienia
Suplementów i leków wspomagających trawienie, wyjście z anemii i odbudowę jelit.
Dziś proszę Was o pomoc. Nico tak bardzo chce żyć - wystarczy spojrzeć w jego oczy.
Każda złotówka to realna szansa dla Nico
Dziękuję z całego serca - w imieniu jego i swoim.
Aneta z Ocalonej Łapki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!