Remont po pożarze komina

Witam Serdecznie ludzi o dobrym sercu. 31 stycznia 2022 roku bliska mi rodzina miała pożar przewodu kominowego, czego następstwem było popękanie komina, uszkodzenie podłóg i ścian na strychu (aby strażacy mogli wejść pod nieobecność domowników do domu i opanować sytuację), zadymienie wszystkich pomieszczeń w domu i całkowity zakaz palenia jak i przebywania w budynku do czasu naprawy. 

Mieszkańcami danego domku jest wspaniałe  małżeństwo oraz ich dwójka córek, w wieku 2 i 4 latka. On pracujący w jednej z tutejszych firm, świątki, piątki i niedziele na trzy zmiany, Pani domu od marca wraca do pracy, ponieważ młodsza z córek może już iść do przedszkola. Jest to rodzinka, która mimo przeciwności losu, trzyma się razem, ma pozytywne podejście do życia i ludzi, ciężko pracuje i nie liczy na socjale, które w obecnych czasach są takie popularne. 

Ogólnie od kiedy pamiętam, rodzina ta była dla innych, tzn pomoc osobom bezdomnym i mieszkającym w noclegowni nie jest im obca, tak samo jak pomoc w życiu codziennym innym osobom niespokrewnionym. 

Od stycznia tego roku, sytuacja finansowa rodziny, bardzo się pogorszyła ze względu na ciągle remonty wyżej wymienionej nieruchomości, oraz spłaty członka rodziny za owa nieruchomość (połowa domku). 

Nigdy nikogo nie prosili o pomoc, choć w życiu różnie bywało (duma?). 

Dlatego prosił bym o pomoc dla nich, aby mogli z powrotem zamieszkać w swoim domku. 

Małżeństwo wie o zbiórce i choć sami jej nie założyli, to liczą na pomoc.